Zagłębie zaskoczyło. Dwadzieścia minut kar i... wysoka wygrana

Materiały prasowe / Orlen Superliga / Michał Stańczyk / Cyfrasport / Piotr Rutkowski w akcji
Materiały prasowe / Orlen Superliga / Michał Stańczyk / Cyfrasport / Piotr Rutkowski w akcji

MKS Zagłębie Lubin przez dwadzieścia minut musiało grać w osłabieniu, ale i tak zdołało sięgnąć w niedzielę po komplet punktów. Ekipa z Dolnego Śląska wygrała w Orlen Superlidze z wyżej notowaną Grupą Azoty Unią Tarnów.

Niedzielny mecz był dla obu ekip szansą na to, żeby wrócić na ścieżkę zwycięstw. Grupa Azoty Unia Tarnów w ostatnich seriach przegrała z Industrią Kielce i dość niespodziewanie musiała uznać wyższość graczy Zepter KPR Legionowo, a MKS Zagłębie Lubin poniosło porażki z Energą MKS Kalisz i Górnikiem Zabrze.

Ekipa z Dolnego Śląska miała jeszcze dodatkową motywację w postaci zrewanżowania się tarnowskiej drużynie za domową przegraną w pierwszej rundzie rozgrywek. Przypomnijmy, że w październiku Grupa Azoty Unia zainkasowała w Lubinie komplet punktów.

Każdy, kto w pojedynku pomiędzy dziewiątą i dwunastą drużyną Orlen Superligi spodziewał się emocji, srogo się w niedzielę zawiódł. Spotkanie w Arenie Jaskółka miało wyrównany przebieg jedynie przez pierwsze dziesięć minut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Na początku drugiego kwadransa zawodów MKS Zagłębie Lubin zaliczyło znakomity fragment, który był kluczowy dla losów spotkania. Zespół Tomasza Kozłowskiego zdobył sześć bramek, tracąc w tym czasie tylko jedną (5:11 w 25') i nie pozwolił miejscowym w końcówce pierwszej połowy na skrócenie dystansu.

Przerwa nie wybiła Miedziowych z rytmu. Lubińska "siódemka" mogła liczyć w ataku na Piotra Rutkowskiego i po zmianie stron szybko powiększyła prowadzenie do dziesięciu bramek (13:23 w 39'). Ekipie gości nie przeszkadzała nawet częsta gra w osłabieniu.

Z biegiem czasu rywalizacja na parkiecie w Tarnowie wyrównała się i Grupa Azoty Unia do bramki Miedziowych trafiała regularnie, ale MKS Zagłębie Lubin nie pozostawiało tego bez odpowiedzi i utrzymywało wysoką przewagę. I tak do ostatniego gwizdka sędziów, po którym cieszyło się z bardzo pewnej wygranej.

MVP meczu został wybrany Piotr Rutkowski, który zdobył siedem bramek w dziewięciu próbach. Rozgrywający lubińskiego klubu zaliczył w niedzielnym meczu również pięć asyst.

Grupa Azoty Unia Tarnów - MKS Zagłębie Lubin 26:34 (9:15)

Unia: Wysocki, Małecki - Zdobylak 4, Wątroba 1, Sanek 5, Podsiadło 8, Małek 2, Bushkou 2, Smolikau 2, Adamski, Słupski 2, Parovinchak, Sikora, Mrozowicz.
Karne: 3/4
Kary: 4 min.

Zagłębie: Procho, Schodowski - Stankiewicz 5, Hlushak 2, R. Krupa, Moryń 2, P. Krupa 1, Krysiak 6, Michalak 1, Drozdalski 2, Bekisz 1, Iskra 3, Pedryc 2, Kałużny 2, Rutkowski 7.
Karne: 1/1
Kary: 20 min.

Sędziowie: Jakub Mroczkowski i Sebastian Patyk

Czytaj także:
W takim składzie Polki rozpoczną walkę o ME 2024
Kolejny transfer mistrzyń. Nowa skrzydłowa w KGHM MKS Zagłębiu Lubin

Źródło artykułu: WP SportoweFakty