Francuzki będą bronić złota. Tylko one mogą je zatrzymać na IO

Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Meline Nocandy
Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Meline Nocandy

W sobotę poznamy ostatnie rozstrzygnięcia turnieju olimpijskiego piłkarek ręcznych. Złota będą bronić Francuzki, ale zmierzą się z Norwegią, czyli zespołem, który w aktualnej formie jest w stanie im je odebrać.

Francuskie szczypiornistki będą miały w sobotę za sobą prawie cały Stade Pierre-Mauroy, ale czy to wystarczy? Do finału igrzysk olimpijskich awansowały nie bez problemów, bo po skutecznej pogoni w ostatnich dziesięciu minutach regulaminowego czasu gry i bardzo emocjonującej dogrywce.

Ich czwartkowe starcie ze Szwecją oglądało z trybun prawie 25 tysięcy widzów. Doping kibiców poniósł Francuzki do zwycięstwa, ale w finale będą miały godnego przeciwnika. Norwegia przegrała tylko raz - z zespołem Trzech Koron na otwarcie IO 2024 w Paryżu, a później wygrała sześć meczów z rzędu.

Podopieczne Thorira Hergeirssona igrzyska olimpijskie w Tokio 2020 i Rio de Janeiro 2016 kończyły z brązem. Teraz chciałyby nawiązać do Londynu i 2012 roku, kiedy to świętowały olimpijskie złoto. I w aktualnej formie są w stanie tego dokonać.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"

Bardzo ciekawie zapowiada się także rywalizacja o brąz pomiędzy Danią i Szwecją. Szwedki jeszcze nigdy nie cieszyły się z medalu z najważniejszej imprezy czterolecia. Bardzo bliskie tego sukcesu były w Tokio, kiedy to zakończyły zmagania na czwartym, chyba najgorszym dla sportowca miejscu.

Dunki z kolei powróciły na igrzyska olimpijskie po dwunastu latach przerwy, a ich największe sukcesy przypadały na lata 1996 - 2004. Wtedy wywalczyły trzykrotnie olimpijskie złoto.

Finały IO Paryż 2024:

10 sierpnia (sobota)

O złoto:

15:00 / Norwegia - Francja

O brąz:

10:00 / Dania - Szwecja

---> Francuzki wróciły z dalekiej podróży do finału IO 2024
---> Kapitalna seria Norweżek trwa! Zaczęły od porażki, a mogą zdobyć złoto

Źródło artykułu: WP SportoweFakty