Ruszyły eliminacje do ME 2026. Blisko sensacji w meczu Hiszpanów

Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Daniel Dujshebaev
Getty Images / Alex Davidson / Na zdjęciu: Daniel Dujshebaev

W środę aż 18 zespołów rozpoczęło walkę o pierwsze punkty w eliminacjach do ME 2026 piłkarzy ręcznych. Mało brakowało, a falstart zaliczyłaby Hiszpania, która po thrillerze pokonała Włochów.

Siedemnasta edycja mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn rozpocznie się 15 stycznia i potrwa do 15 lutego 2026 roku. W rozgrywkach wystąpią 24 zespoły, z czego udział mają już zapewniony gospodarze - Dania, Norwegia i Szwecja, a także aktualni mistrzowie, czyli Francja.

Pozostałych 20 uczestników zostanie wyłonionych w procesie kwalifikacji. O przepustkę na wielką imprezę będą walczyć aż 32 drużyny, w tym Polacy, ale Biało-Czerwoni na swój pierwszy mecz muszą poczekać do czwartku. Na start zmierzą się z Izraelem, a trzy dni później z Rumunią.

Eliminacje do ME 2026 ruszyły już w środę. Na ten dzień zaplanowano dziewięć spotkań i w akcji mogliśmy zobaczyć także graczy, którzy na co dzień występują w Orlen Superlidze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

W składzie Węgrów znalazł się Gergo Fazekas (Orlen Wisła Płock), który przyczynił się do wygranej ze Słowacją, czterokrotnie wpisując się na listę strzelców, a w wyrównanym starciu Grecja - Gruzja wystąpił Zurab Tsintadze z Azotów Puławy. Jego osiem parad nie pomogło jednak Gruzinom sięgnąć po dwa punkty.

Niezły występ zaliczył także bramkarz płockiego klubu - Viktor Hallgrimsson. Golkiper, w wygranym przez Islandię pojedynku z Bośnią i Hercegowiną, zanotował dziewięć skutecznych interwencji, a po drugiej stronie boiska grał jego kolega z klubu - Marko Panić, zdobywca trzech bramek.

Mało brakowało, a dużą wpadkę zaliczyłaby Hiszpania, czyli brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego niemiłosiernie męczyła się z reprezentacją Włoch, a wynik był niewiadomą do samego końca. Dwa razy na listę strzelców wpisał się Daniel Dujshebaev.

Polskie akcenty mieliśmy również w meczu Czechy - Luksemburg. Nasz południowy sąsiad, z Tomasem Pirochem (Orlen Wisła Płock) i Lukasem Morkovskym (Górnik Zabrze) w składzie, pokonał w środę Luksemburg. Duet czeskich rozgrywających zanotował w tym starciu po dwa celne trafienia.

Eliminacje do ME 2026:

Grupa 1

Macedonia Północna - Estonia 37:33 (20:20)

Grupa 2

Czarnogóra  - Finlandia 29:28 (16:15)
Węgry  - Słowacja 37:32 (15:12)

Grupa 3

Grecja - Gruzja 27:26 (12:13)
Islandia - Bośnia i Hercegowina 32:26 (12:12)

Grupa 4

Serbia - Łotwa 38:25 (16:10)
Hiszpania - Włochy 31:30 (15:17)

Grupa 5

Czechy - Luksemburg 23:17 (12:10)

Grupa 6

Wyspy Owcze - Kosowo 32:21 (13:9)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty