Zapowiadało się na sensację w "polskiej" grupie. Wielki występ Ukrainy bez happy endu

PAP/EPA / JOSÉ COELHO / Na zdjęciu: szczypiorniści podczas meczu Portugalia - Rumunia
PAP/EPA / JOSÉ COELHO / Na zdjęciu: szczypiorniści podczas meczu Portugalia - Rumunia

W "polskiej" grupie kwalifikacji do mistrzostw Europy reprezentacja Portugalii pokonała Rumunię 37:30, mimo że po pierwszej połowie przegrywała 12:16. O krok od sprawienia sensacji była Ukraina, ulegając Holandii 39:40.

Podczas kwalifikacji do mistrzostw Europy rywalami reprezentacja Polski są Izrael, Portugalia oraz Rumunia. Biało-Czerwoni sensacyjnie zaledwie zremisowali z pierwszym z wymienionych zespołów 32:32.

Niewiele brakowało, by w "polskiej" grupie doszło do drugiej sensacji. Reprezentacja Rumunii prowadziła bowiem z Portugalią 16:12 po pierwszej połowie. Zmiana stron sprawiła, że faworyci grali jak z nut i odrobili stratę z nawiązką, triumfując 37:30.

Niewiele brakowało, by zaskoczyła reprezentacja Ukrainy. W rywalizacji z Holandią nie odstawała, a po premierowej odsłonie prowadziła nawet 20:19. Ostatecznie po festiwalu strzeleckim minimalnie przegrała (39:40).

Kwalifikacje do ME 2026:

Grupa 1:

Reprezentacja Słowenii - Reprezentacja Litwy 36:25 (17:15)

Grupa 5:

Reprezentacja Chorwacji - Reprezentacja Belgii 30:23 (16:12)

Grupa 6:

Reprezentacja Holandii - Reprezentacja Ukrainy 40:39 (19:20)

Grupa 7:

Reprezentacja Austrii - Reprezentacja Turcji 31:28 (17:13)
Reprezentacja Niemiec - Reprezentacja Szwajcarii 35:26 (21:13)

Grupa 8:

Reprezentacja Portugalii - Reprezentacja Rumunii 37:30 (12:16)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Źródło artykułu: WP SportoweFakty