Czas na rewanż - zapowiedź meczu HC Odorheiu Secuiesc - MMTS Kwidzyn

W ramach 1/8 finału Challenge Cup MMTS Kwidzyn, jedzie do Rumunii, aby zmierzyć się w rewanżowym pojedynku z HC Odorheiu Secuiesc. Pierwsze starcie tych zespołów zakończyło się wysokim zwycięstwem podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego i Krzysztofa Kotwickiego 32:20 (17:7).

Dawid Lachowicz
Dawid Lachowicz

¼W miniony weekend dobrze dysponowani szczypiorniści z Kwidzyna zdeklasowali swoich rywali dwunastobramkowym zwycięstwem, natomiast w środę 17 lutego 2010 kwidzyniacy stoczyli bój o zwycięstwo z outsiderem Ekstraklasy Mężczyzn – NMC Powen Zabrze. Pomimo napiętego terminarzu MMTS nie pozwolił sobie na przegraną w rozgrywkach rundy zasadniczej, goście po 60 minutach zeszli z boiska wygrywając 24:30. Z pewnością sztab szkoleniowy cieszy taka postawa.

Wracając do spotkania z HC Odorheiu Seicesc. - Mecz w Rumunii będzie diametralnie inny, na pewno będzie o wiele ciężej. Nie skończy się wysoką wygraną, a może zakończyć się i przegraną - mówi skrzydłowy MMTS Patryk Rombel. Nie ma co za w czasu cieszyć się z awansu do ćwierćfinałów Challenge Cup. Przed rokiem kwidzyniacy wygrywając w pierwszym starciu z RK Proleter Naftagas pięcioma oczkami, na wyjeździe przegrali różnicą ośmiu bramek. Można być pewnym, iż zespół z Dolnego Powiśla wyciągnął wnioski sprzed roku i tym razem wróci z myślą o kolejnym meczu w ramach 1/4 finału najmniej prestiżowych europejskich rozgrywek.

W ramach 16. rumuńskiej Ekstraklasy HC Odorheiu Seicesc również zmierzył się z ostatnim zespołem w tabeli. Jednak graczom Vlada Caby zwycięstwo nie przyszło łatwo, tak jak MMTS-owi Kwidzyn. Po bardzo wyrównanym początku spotkania, przyszedł czas, gdy para sędziowska "pomogła" gospodarzom nakładając na przyjezdnych wiele dwuminutowych wykluczeń. Liczebnościową przewagę na parkiecie szybko wykorzystali rumuńscy rywale MMTS. Ze stanu 9:9 (20 minuta) HC Odorheiu Seicesc do przerwy odskoczył na siedmiobramkowe prowadzenie 16:9. Po zmianie stron losów meczu SCM HC RomCri Braşov Cri nie udało się odwrócić 32:27 (16:9).

Mecz rewanżowy w ramach 4. rundy Challenge Cup zaplanowano na sobotę 20 lutego 2010 na godzinę 18.00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×