Niechlubny rekord KSZO, osiemnastka Wolsztyniaka - podsumowanie II ligi mężczyzn

W II lidze bez większych niespodzianek. Swoje spotkania wygrali faworyci. Niechlubny rekord zanotował za to zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego, który do przerwy trafił do bramki Grunwaldu Ruda Śląska raptem 3 razy. Swoje 18 zwycięstwo z rzędu odniósł lider grupy wielkopolskiej Wolsztyniak Wolsztyn. Następna kolejka zostanie rozegrana tylko na parkietach grupy I, a z pozostałymi zespołami spotkamy się za 2 tygodnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa I

Lider rozgrywek z Wolsztyna pokonał u siebie Orlika Brzeg. Było to 18 zwycięstwo w sezonie zawodników Wolsztyniaka. W pierwszej rundzie Brzeżanie pokazali Wolsztynianom, że nie są łatwym przeciwnikiem. Tym razem z dobrej strony zaprezentowali się tylko w pierwszych 30 minutach meczu. Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu tylko 3 bramkami Wolsztyniaka. W szatni gospodarzy musiały paść ostre słowa ze strony trenera, ponieważ druga połowa to zdecydowanie lepsza gra Wolsztyniaka. Szybka gra w ataku, poprawiona obrona i 2 punkty zostają w Wolsztynie. Kontuzji w tym spotkaniu doznał kołowy z Wolsztyna Artur Chrapa, który skręcił kolano i może go czekać dłuższa przerwa. Wyrównana pierwsza połowa i kontrola nad boiskowymi wydarzeniami w drugiej, tak wyglądał mecz szczypiornistów Arotu Astromal Leszno we własnej hali przeciwko Krokusowi Bystrzyca Kłodzka. W pierwszych minutach spotkania dominowali goście, którzy niestety razili olbrzymią nieskutecznością. Pierwsza połowa to dość wyrównana gra ze strony obu zespołów. W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się również bramkarz gospodarzy Edward Madaliński, który udanym rzutem przez całe boisko przelobował bramkarza gości. Drugie trzydzieści minut to już dominacja gospodarzy. W szybkich akcjach brylował zwłaszcza rozgrywający dobre spotkanie Krzysztof Meissner. Zawodnicy z Bystrzycy Kłodzkiej ochotę do gry mogli ostatecznie stracić po wydarzeniu z 50. minuty. Goście byli w ataku, ale zatrzymał ich niezgodnie z przepisami Jarosław Jasieczek. Otrzymał za to karę dwóch minut, lecz przyjezdnym jeszcze coś się nie podobało. I za dyskusję z sędziami parkiet musieli opuścić Łukasz Chorążyczewski i Jarosław Piątek. Trener Krokusa po tej sytuacji zwyczajnie się spakował i nie dawał już wskazówek swoim podopiecznym, ze spokojem oglądając boiskowe wydarzenia. Szczypiorniści Tęczy Kościan doznali pierwszej w tym roku porażki we własnej hali. W sobotę ulegli Olimpowi Grodków. W zespole Tęczy zawiodła przede wszystkim gra obronna. Za dużo błędów popełnili również w ataku. Na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu Grodkowian 15:12. Zmiana ustawienia defensywnego kościańskiej Tęczy na 5-1, a później 4-2 nie przyniosła żadnych rezultatów. Zawodnicy z Kościana chcąc myśleć o utrzymaniu się w lidze muszą zdobywać punkty nie tylko u siebie ale także na wyjazdach. Do podziału punktów doszło w Oleśnicy, gdzie miejscowa Pogoń podejmowała OSiR Komprachcice. Pierwsze 30 minut to lepsza gra zespołu z Komprachcic. Zawodnicy Pogoni w pierwszej połowie wykazywali się dużą nieporadnością w konstruowaniu ataków. Z dobrej strony pokazali się bramkarze obu ekip. Początek drugiej połowy w wykonaniu Oleśniczan był taki sam jak cała pierwsza połowa. Kibice w dalszym ciągu oglądali marnowane przez Pogoń sytuacje. Z biegiem czasu zawodnicy Komprachcic zaczęli tracić kontrolę nad wynikiem. Wysokie prowadzenie OSiRu zamieniło się w remis. W 51 minucie był remis 21:21. Był to kluczowy moment meczu. Ostatnie minuty meczu dostarczyły wielu emocji. Minutę przed końcem Pogoń mogła przypieczętować wygraną lecz rzut jednego z zawodników trafił w słupek. Na 13 sekund do końca meczu przy prowadzeniu Pogoni 27:26 sędziowie podyktowali rzut karny dla Komprachcic, którego skutecznie wykorzystali i ustalili końcowy wynik spotkania. ŚKPR Świdnica pokonał w Lubinie drugi zespół Zagłębia. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, w dość przyjacielskiej atmosferze. Świdniczanie już w pierwszej połowie wypracowali wyraźną przewagę i w drugiej raczej oszczędzali siły. Unikali ostrzejszych starć, nie chcąc nabawić się niepotrzebnych urazów. Pewne 2 punkty dla Świdniczan, które pozwalają dalej myśleć o szansie na awans do 1 ligi.

Fatalna skuteczność była przyczyną szóstej porażki w sezonie zespołu Sparty Obornik. Przegrali w Dzierżoniowie z tamtejszą Żagwią. Zespół Żagwi to spadkowicz z I ligi, ale w tym sezonie spisuje się przeciętnie. Potrafi napędzić strachu mocnym rywalem, a także przegrać z najsłabszymi. W meczu ze Spartą również nie zachwyciła. Zawodnicy Żagwi mogą podziękować za 2 punkty szczypiornistom Sparty, którzy przez cały mecz marnowali dogodne sytuacje. Oborniczanie nie potrafili wykańczać szybkich ataków, ich rzuty lądowały na poprzeczce, słupkach albo w ogóle mijały bramkę rywala. Sparta miała szansę na przeskoczenie pauzującego w tej kolejce Szczypiorna, ale ostatecznie pozostała na piątym miejscu.

21. kolejka - 13/014.03.2010

Tęcza Kościan - Olimp Grodków 27:33 (12:15)

Zagłębie II Lubin - ŚKPR Świdnica 33:39 (13:20)

Wolsztyniak Wolsztyn - Orlik Brzeg 32:19 (13:10)

Żagiew Dzierżoniów - Sparta Oborniki Wlkp. 28:24

Pogoń Oleśnica - OSiR Komprachcice 27:27 (12:16)

Arot Leszno - Krokus Bystrzyca Kłodzka 29:20 (15:11)

Szczypiorno Kalisz - pauzowało

Tabela II Liga Mężczyzn gr. I

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Wolsztyniak Wolsztyn 19 18 0 1 652:459 36
2 Arot Astromal Leszno 20 15 1 4 655:528 31
3 ŚKPR Swidnica 19 15 0 4 633:545 30
4 Szczypiorno Kalisz 19 13 1 5 637:511 27
5 Sparta Oborniki Wlkp. 20 12 2 6 591:549 26
6 Żagiew Dzierżoniów 19 10 3 6 587:570 23
7 Olimp Grodków 19 8 1 10 542:576 17
8 OSiR Komprachcice 20 7 3 10 533:587 17
9 Orlik Brzeg 19 5 1 13 487:560 11
10 Pogoń Oleśnica 20 4 3 13 516:616 11
11 Zagłębie II Lubin 19 3 2 14 618:750 8
12 Krokus Bystrzyca Kł. 20 3 2 15 485:562 8
13 Tęcza Kościan 19 3 1 15 493:602 7

Grupa II

Nie bez problemów swoje spotkanie wygrał zespół z Bydgoszczy. Akademicy pokonali na własnym parkiecie piątą w tabeli Gwardię Koszalin. Oba zespoły z olbrzymim zaangażowaniem podeszły do tego pojedynku. Mecz od pierwszego gwizdka sędziów był bardzo wyrównany. Na przerwę zespoły schodziły przy 2 bramkowym prowadzeniu gospodarzy. Druga połowa należała już jednak do Bydgoszczan. Dobra gra w obronie pozwoliła im na wyprowadzanie szybkich ataków, które kończyły się bramką. Bydgoszczanie wywalczyli bezpieczną przewagę, której nie oddali już do końca spotkania i wylądowali na fotelu lidera. Pomezania Malbork pokonała na wyjeździe AZS PG Gdańsk. Od początku gry swojego tempo narzucili Malborczycy. Zespół Pomezanii od pierwszego gwizdka objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. SPR nadal zajmuje 3 miejsce w tabeli rozgrywek tracąc 4 punkty do drugiej w tabeli Pogoni Szczecin i 5 punktów do liderującego AZS UKW Bydgoszcz. Straty mogą być mniejsze, bowiem malborczycy mają do rozegrania o 2 mecze więcej niż Pogoń i 1 mecz więcej niż AZS UKW. Czwarty w tabeli Sokół Gdańsk odniósł zwycięstwo nad Szczypiorniakiem Olsztyn. Nie było to łatwe spotkanie dla wyżej notowanych Gdańszczan. Zawodnicy z Olsztyna wysoko postawili poprzeczkę gospodarzom. Zawodnikom Sokoła z wielkim trudem przychodziło zdobywanie kolejnych bramek. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra Sokoła. Dostali wiatru pod skrzydła, który poniósł ich do zwycięstwa. Emocji nie zabrakło w meczu ostatniego zespołu z Grudziądza z AZS UWM Olsztyn. Zawodnicy z Grudziądza przespali niestety większą część pierwszej połowy oraz początek drugiej. Dobry handball Grudziądzanie pokazali dopiero około 50 minuty, w której doprowadzili do remisu. Ostatnie 10 minut spotkania to już gra bramka za bramkę. Zespołowi z Grudziądza zabrakło niestety sił i szczęścia w końcówce meczu, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie.

18. kolejka - 13/14.03.2010

AZS UKW Bydgoszcz - Gwardia Koszalin 34:26 (15:13)

AZS PG Gdańsk - Pomezania Malbork 27:45 (14:23)

MKS Grudziądz - AZS UWM Olsztyn 36:38 (15:18)

Sokół Gdańsk - Szczypiorniak Olsztyn 32:25 (15:13)

Pogoń Handball Szczecin oraz Sambor Tczew - pauzują

Tabela II Liga Mężczyzn gr. II

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 AZS UKW Bydgoszcz 15 14 1 0 523:357 29
2 Pogoń Handball Szczecin 16 14 0 2 532:378 28
3 Pomezania Malbork 14 12 0 2 484:392 24
4 Sokół Gdańsk 15 9 0 6 451:389 18
5 Gwardia Koszalin 16 7 2 7 523:485 16
6 AZS UWM Olsztyn 14 6 0 8 416:482 12
7 AZS PG Gdańsk 14 3 2 9 364:466 8
8 Sambor Tczew 14 1 3 10 399:474 5
9 Szczypiorniak Olsztyn 15 2 1 12 324:432 5
10 MKS Grudziądz 15 0 3 12 394:556 3

Grupa III

Nie udał się rewanż szczypiornistom z Białegostoku w meczu z liderem tej grupy Politechniką Warszawską. Przegrali oni we własnej hali 22:32. Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiej porażki Słonecznego Stoku. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. W 10 minucie na tablicy wyników był remis, potem wynik też cały czas oscylował w granicach remisu i dopiero końcówką pierwszej połowy przyniosła dwubramkowe prowadzenie zespołu Politechniki. Po przerwie dalej toczyła się równa gra. Kluczowym momentem meczu był okres między 40 a 45 minutą gry kiedy to MOKS grając w przewadze nie tylko nie zdobył bramki, ale stracił ich aż dwie. Goście wyszli na prowadzenie pięcioma bramkami i systematycznie je powiększali, ostatecznie wygrywając całe spotkanie 10 bramkami. Szczypiorniści Włókniarza wygrali u siebie spotkanie z Czarnymi Regimin. Do przerwy prowadzili już 7 bramkami. Konstantynowianie prowadzili od początku spotkania systematycznie powiększając swoją przewagę. Włókniarz nie miał żadnych słabszych okresów gry, a goście nie byli zdolni na przejęcie choćby na krótko inicjatywy. Pewne zwycięstwo i kolejne 2 punkty na koncie Włókniarza. Bardzo ciekawe spotkanie odbyło się w Pabianicach, gdzie Pabiks podejmował Akademików z Lublina. Mecz od pierwszego gwizdka był bardzo wyrównany. Gra toczyła się bramka za bramkę. Końcówkę spotkania lepiej wytrzymali zawodnicy gospodarzy i to oni mogą sobie dopisać 2 punkty. Szanse na grę w barażach o awans do I ligi zachowała Anilana Łódź. W meczu na własnym podwórku pokonała Trójkę Ostrołękę. Zawodnicy z Łodzi od początku przejęli inicjatywę na boisku. Wywalczyli sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca spotkania. Anilana musi liczyć w najbliższych kolejkach na „wpadkę” zespołu z Konstantynowa, by marzyć o grze w barażach.

15. kolejka - 13/14.03.2010

Anilana Łódź - Trójka Ostrołęka 29:23

Włókniarz Konstantynów - Czarni Regimin 40:26

Pabiks Pabianice - AZS UMCS Lublin 27:26

Słoneczny Stok - Politechnika Warszawska 22:32 (11:13)

Delta Radom - pauzuje

Tabela II Liga Mężczyzn gr. III

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Politechnika Warszawa 15 14 0 1 469:336 28
2 Włókniarz Konstantynów 14 11 1 2 453:396 23
3 Anilana Łódź 14 11 0 3 391:333 20
4 Słoneczny Stok 15 7 1 7 455:498 15
5 Pabis Pabianice 14 7 0 7 438:432 14
6 AZS UMCS Lublin 14 5 0 9 384:392 10
7 Trójka Ostrołęka 14 5 0 9 417:448 10
8 Czarni Regimin 14 2 1 11 396:479 5
9 Delta Radom 13 1 0 11 331:412 2

Grupa IV

Po bardzo dobrym spotkaniu zespół Czuwaja Przemyśl pokonał rezerwy Vive Kielce. Zdecydowała o tym pierwsza połowa, w której szczypiorniści Czuwaja starali się chyba wybić zawodnikom z Kielc piłkę ręczną z głowy. Pierwsza połowa to całkowita dominacja gospodarzy. Szczypiorniści z Przemyśla schodzili na przerwę z 13 bramkami przewagi. Druga połowa to gra bramka za bramkę. Goście zdołali odrobić jedną bramkę czyli wygrali drugą część spotkania 14:15. Widoczne było rozprężenie w grze Przemyślan, lecz nie przeszkodziło im to w utrzymaniu prowadzenia i zdobyciu 2 punktów. SPR Grunwald Ruda Śląska odniósł planowe zwycięstwo nad ostatnim w tabeli zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego. Gospodarze zaprezentowali dobrą grę w obronie, a w szczególności w pierwszej połowie, kiedy to goście tylko trzykrotnie trafili do bramki bronionej przez Adama Grzesiczka. Zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale podopieczni trenera Przybylskiego razili nieskutecznością. Swoje spotkanie wygrała również Unia Tarnów. Na własnym parkiecie nie bez problemów pokonała niżej notowany zespół z Krakowa. Mecz dostarczył dużo emocji, zwłaszcza kibicom z Tarnowa. Unia chcąc zachować szanse na walkę o awans do I ligi musiała wygrać i też to uczyniła. Tak więc 2 punkty zostają w Tarnowie. Piłkarze ręczni Viret-u rozgromili na własnym parkiecie przedostatniego Orła Przeworsk. Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando Zawiercian. Szybka gra w ataku oraz dobrze ustawiona obrona pozwoliła zejść na przerwę Viretowi z przewagą 16 bramek. Druga połowa to jeszcze lepsza gra Zawiercian. Zwiększali oni swoją przewagę, która po syrenie końcowej wyniosła aż 31 bramek. Drugi kielecki zespół Polonica pokonał u siebie Górnik Sosnowiec. Dzięki temu zwycięstwu zespół z Kielc przeskoczył Kusego Kraków i nadal może walczyć o 6 lokatę w tabeli. Kielczanie wykorzystali to, że grali na własnym parkiecie i potrafili pokonać wyżej notowanego rywala z Sosnowca.

15. kolejka - 13/14.03.2010

Czuwaj Przemyśl - Vive Targi II 34:22 (20:7)

Unia Tarnów - Kusy Kraków 33:29

Grunwald Ruda Śląska - KSZO Ostrowiec Św. 34:12 (15:3)

Polonica Kielce - Górnik Sosnowiec 29:23

Viret Zawiercie - Orzeł Przeworsk 46:15 (21:5)

Tabela II Liga Mężczyzn gr. IV

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Viret Zawiercie 15 12 1 2 513:353 25
2 SPR Ruda Śląska 15 12 1 2 512:357 25
3 Czuwaj Przemyśl 15 12 0 3 505:417 24
4 Unia Tarnów 15 10 2 3 497:457 22
5 Vive Targi II 15 8 1 6 451:458 17
6 Górnik Sosnowiec 15 5 1 9 404:446 11
7 Polonica Kielce 15 4 1 10 394:442 9
8 Kusy Kraków 15 4 1 10 385:469 9
9 Orzeł Przeworsk 15 2 0 13 374:466 6
10 KSZO Ostrowiec Św. 15 0 1 14 329:494 1
Komentarze (0)