Piątkowo-niedzielne pojedynki Polaków z Chorwatami zapowiadają się pasjonująco. W Kielcach i Warszawie spotkają się jedne z najsilniejszych drużyn na Świecie. W Bałkańskiej drużynie aż roi się od gwiazd światowego formatu. - Chorwatów żadnemu kibicowi piłki ręcznej przedstawiać nie trzeba. Tam praktycznie każdy po urodzeniu doskonali grę w piłkę ręczną. Co prawda nie przyjeżdżają w najsilniejszym składzie, ale myślę, że tym składem, którym będą stworzą razem z nami świetne widowisko - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl rozgrywający polskiej reprezentacji, Marcin Lijewski.
Dwumecz z Chorwacją będzie dla polskiego zespołu doskonałą okazją do rewanżu za przegrany półfinał ostatnich mistrzostw Europy. - Nie doszukiwałbym się jakiejś przesadnej chęci rewanżu. W tamtym meczu o finał byli lepsi, teraz będziemy chcieli oczywiście wygrać, ale wolelibyśmy się im zrewanżować właśnie w spotkaniu o wyższą stawkę. Jesteśmy cierpliwi, poczekamy (śmiech). Kluczem do zwycięstwa będzie oczywiście twarda obrona - dodaje Lijewski.