Nowy "stary" trener AZS AWF Gorzów Wlkp.

Po trzech latach przerwy na ławkę trenerską AZS AWF wraca Dariusz Molski. Dotychczasowy szkoleniowiec pozostanie przy gorzowskim szczypiorniaku w roli koordynatora, natomiast jego syn - Paweł Kaniowski - będzie pełnił funkcję asystenta pierwszego trenera beniaminka PGNiG Superligi.

Czym spowodowane są rotacje w składzie sztabu szkoleniowego gorzowskiej drużyny? Trener Michał Kaniowski co roku obwieszczał, iż rezygnuje z prowadzenia drużyny AZS i wszystko na to wskazuje, że słowa wreszcie dotrzymał. 64-letni szkoleniowiec, który na co dzień pełni funkcję radnego, nadal jednak będzie swoim bogatym doświadczeniem wspierał akademików, tyle że już tylko jako koordynator.

Najważniejszą osobą w sztabie szkoleniowym AZS AWF Gorzów Wielkopolski będzie Dariusz Molski. Nie jest to osoba anonimowa w świecie gorzowskiej piłki ręcznej. Jako zawodnik przez wiele lat bronił bramki AZS, natomiast jako trener prowadził m.in. I-ligową drużynę ASPR Zawadzkie oraz zespół występujący na zapleczu Bundesligi - Blau Weiss Insel Usedom. Nie po raz pierwszy także zasiądzie na ławce zespołu z województwa lubuskiego. Molski prowadził AZS w 2007 roku i miał spory wpływ na utrzymanie drużyny w I-lidze. Kibice zgodnie twierdzili, że właśnie w drugiej części sezonu 2006/2007 szczypiorniści AZS AWF Gorzów grali najlepiej i najefektowniej. 49-letni szkoleniowiec miał okazję prowadzić zespół również w najwyższej klasie rozgrywek. W lutym 2009 roku zastępował on trenera Kaniowskiego, który był na zwolnieniu po operacji kolana. Pod wodzą Molskiego AZS w ekstraklasie odniósł zwycięstwo (nad MKS Piotrkowianinem) oraz dwie porażki (z AZS AWFiS Gdańsk oraz Vive Kielce).

Nowa organizacja w klubie i zmieniony podział obowiązków ma skutkować lepszymi wynikami zarówno na płaszczyźnie sportowej jak i organizacyjnej. Sytuacja, gdy fundusze bada prokuratora, jak to ma miejsce w chwili obecnej, nie może się już nigdy powtórzyć.

Komentarze (0)