Trudna sytuacja kadrowa Ruchu Chorzów

Szczypiornistka Ruchu Edyta Kucharska odchodzi z klubu. - Edyta ma ważny kontrakt, ale ten wyjazd spowodowany jest sprawami osobistymi. Jeśli jednak zacznie grać w którymś z francuskich klubów, to wrócimy do tematu - mówi sekretarz chorzowskiego klubu Danuta Mann.

W tym artykule dowiesz się o:

Kolejnym powodem do zmartwień jest bardzo prawdopodobna strata Iwony Kręciały. Zawodniczka ta studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach i bardzo zależy jej na występach w uczelnianym zespole. To najprawdopodobniej nie koniec osłabień. W poniedziałek syna urodziła Katarzyna Echolc, której kontrakt wygasa z końcem maja, lecz działacze "Niebieskich" negocjują z zawodniczką warunki nowego kontraktu. Natomiast Natalia Szyszkieicz, która niedawno przeszła operację rekonstrukcji zerwanych więzadeł kolana, być może już październiku znowu pojawi się na parkiecie, mimo iż wstępne prognozy wykluczały jej powrót na parkiet w tym roku. Oprócz tej rozgrywającej problemy ze zdrowiem wykluczyły z gry Annę Czaplińską, która z powodu przewlekłego urazu mięśni Achillesa rozważa zakończenie kariery, Edytę Grudkę (uraz kolana), Aleksandrę Maroń (poważna kontuzja kolana), Marlenę Wodarkę (uraz barku) oraz Bognę Dybul, która niedawno poddała się zabiegowi artroskopii kolana.

Chorzowianki na urlopy wyjadą dopiero połowie czerwca, a przygotowania do nowego sezonu rozpoczną już 14 lipca. - Na razie nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądały przygotowania, czy zespół wyjedzie na zgrupowanie i z kim grać będzie sparingi. Z tymi szczegółami czekamy na nowego trenera - mówi Danuta Mann.

W przyszłym tygodniu odbędzie się w Chorzowie spotkanie podsumowujące miniony sezon. Swoją ocenę przedstawi dotychczasowy trener Ruchu Krzysztof Przybylski, który od czerwca będzie prowadził Zgodę Bielszowice. Nowego trenera poznamy najprawdopodobniej już za kilka dni.

Komentarze (0)