W Puławach odkryli karty

KS Azoty Puławy przedstawił kadrę na zbliżający się sezon. W prezentacji uczestniczył także poseł Włodzimierz Karpiński, który otrzymał tytuł honorowego członka klubu. Wyróżnienie wręczył prezes Azotów Jerzy Witaszek.

Lider zespołu, zwycięzca klasyfikacji strzelców ostatniego sezonu, Wojciech Zydroń, przekazał posłowi klubową koszulkę z numerem jeden. - Bardzo liczymy na to, że nadal będzie pan wspierał naszą drużynę, nie tylko na meczach, zagrzewając nas do walki, ale także w inny sposób - mówił "Zyga". - Pamiętam, jak przed laty, razem z kilkoma ludźmi, zaczynałem swoją przygodę z tym klubem. Bardzo się cieszę, że zawsze mogłem być z Azotami. Na ile będę mógł, na tyle będę wspierał czwartą drużynę ostatnich rozgrywek - ripostował Karpiński.

W prezentacji uczestniczyli także nowi zawodnicy zespołu. To przede wszystkim wychowankowie, którzy trenują z pierwszą drużyną: Mateusz Rutkowski, Paweł Kowalik, Marcin Gładysz, Michał Kwaśny. Był także, przebywający na testach, Białorusin Andriej Filipow. To 30-letni, praworęczny rozgrywający. Piłkarz jest wychowankiem rosyjskiego HC Kaustika Wołgograd. W ostatnim sezonie występował w Mieszku Brześć. - Jestem w Puławach od wtorku. Zostałem bardzo miło przyjęty przez nowych kolegów. Atmosfera w zespole bardzo mi odpowiada - cieszy się Filipow.

Sprawdzany zawodnik ma przed sobą jeszcze, co najmniej, tydzień ciężkiej pracy, by przekonać do siebie, najpierw trenera Bogdana Kowalczyka, a później prezesa Jerzego Witaszka. - Trudno, po dwóch dniach treningów, jednoznacznie powiedzieć czy dany gracz u nas zostanie. Z moich obserwacji, wygląda nieźle. Trzeba jednak czasu, aby dobrze poznać jego możliwości. Z tego, co widać, taki piłkarz może nam się przydać - przekonuje puławski szkoleniowiec. - Chciałbym zostać w Puławach. Wstępne rozmowy mamy już za sobą. Zobaczymy, jak sprawy potoczą się dalej - zastanawia się szczypiornista.

Na prezentacji zabrakło Piotra Wyszomirskiego, który przebywa z reprezentacją narodową w Stanach Zjednoczonych, a 17 lipca rozegra w Chicago mecz towarzyski z drużyną Niemiec. Nie było także Ryszarda Antolaka. Kierownik zespołu przebywa na urlopie. Jego obowiązki przejął na ten czas Marcin Kurowski, drugi trener.

Komentarze (0)