Adrian Marciniak reprezentował już barwy Chrobrego Głogów. Z klubem tym zdobywał wicemistrzostwo Polski w sezonie 2005/2006. Głogowski zespół opuścił w 2008 roku. Związał się kontraktem z ówczesnym pierwszoligowym Śląskiem Wrocław. W ostatnim czasie zawodnik borykał się z kontuzją barku. W czerwcu przeszedł operację, a później kilkumiesiączną rehabilitację. Po rozpadzie wrocławskiej drużyny, Marciniak stał się wolnym zawodnikiem. Już od pewnego czasu mówiło się, że trafi z powrotem do Głogowa. We wtorek rozmowy zostały sfinalizowane. Marciniak podpisał umowę z Chrobrym do końca obecnego sezonu, z możliwością jej przedłużenia.
Jak sam przyznaje cieszy się z powrotu do Głogowa. - Publiczność zawsze była w Głogowie mocnym motorem napędowym dla drużyny. Cieszę się, że wracam do tej hali, drużyny i kibiców. Jest dla kogo wygrywać - powiedział dla portalu miedziowe.pl.
Zawodnik zapewnia, że po kontuzji nie ma już śladu. - Po kontuzji barku nie ma już praktycznie śladu i postaram się szybko dojść do optymalnej formy. Nie mogę obiecać, że będę przenosił góry, ale ze swej strony zrobię wszystko, aby prezentować się z jak najlepszej strony - dodaje.
Popularny "Adek" to uniwersalny zawodnik, który może grać zarówno po pozycji skrzydłowego, jak i kołowego. Marciniak zawsze cechował się wielką walecznością i ambicją na boisku, zostawiając na nim wiele serca. Jest to na pewno wzmocnienie drużyny prowadzonej przez Tadeusza Jednoroga, której celem minimum z tym sezonie jest utrzymanie się w PGNiG Superlidze.
Głogowianie, którzy obecnie znajdują się na 7. miejscu ligowej tabeli, z 10 punktami na koncie najbliższe spotkanie rozegrają dopiero 12 grudnia na wyjeździe w Piotrkowie Trybunalskim. Derbowy pojedynek z Zagłębiem Lubin w ramach 13 kolejki PGNiG Superligi przełożony został na 22 grudnia.