Gdy popatrzy się na wyniki ostatnich lat, wydawałoby się, że głównym kandydatem do triumfu na mundialu będzie francuska drużyna narodowa. Od 2008 roku zdobyła ona bowiem złote medale na największych imprezach (igrzyska olimpijskie w Pekinie, MŚ w Chorwacji oraz Euro 2010 W Austrii). Jednak duński selekcjoner Ulrik Wilbek uważa, że zespół znad Sekwany nie obroni raczej mistrzowskiego tytułu.
- Myślę, że Trójkolorowym będzie trudno z powodu braku w składzie Daniela Narcisse'a. Reprezentacja Chorwacji jest moim faworytem, potem Francja, Hiszpania oraz Polska. Przewiduję, iż te zespoły znajdą się w półfinale - stwierdził opiekun Danii. Według niego ściany mogą pomóc także gospodarzom imprezy.
- Oczywiście, że Szwecja skorzysta z faktu grania przed własną publicznością. Sądzę, iż drużyna Trzech Koron jest zaraz za faworytami, tak jak Dania - dodał Ulrik Wilbek, który wie, czego oczekuje po mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych.
- Naszym celem jest miejsce w czołowej siódemce, które da nam kwalifikację do igrzysk. Jasne, że marzymy o medalu, lecz właśnie teraz jesteśmy na etapie wymiany dość dużej liczby zawodników w kadrze. Nie mamy więc wielu doświadczonych piłkarzy ręcznych - stwierdził duński szkoleniowiec.