Młody skrzydłowy Damian Kostrzewa, który trafił do drużyny mistrzów Polski przed obecnym sezonem, nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania się przed kielecką publicznością. W zdecydowanej większości spotkań nie znalazł się w kadrze meczowej. - Liczę się z tym, że do występów w Lidze Mistrzów brakuje mi doświadczenia, tam jest duża presja. W lidze różnie to bywa, choć radzimy sobie z każdym. Myślę, że w takich meczach, jak te nadchodzące z Mielcem i Legnicą jestem w stanie się pokazać z dobrej strony - mówi.
Zawodnik zdaje sobie sprawę, że w zespole jest duża rywalizacja. Jak mówi same treningi z drużyną dają mu wiele korzyści. - Chęć gry jest u mnie duża, ale jestem cierpliwym człowiekiem. Wiem, że w tym zespole rywalizacja jest bardzo duża. Znam swoje miejsce w szeregu na chwilę obecną. Na grę na pewno przyjdzie czas, na dziś wiele mi dają treningi w takim zespole - dodaje.
Niedzielny przeciwnik kielczan - Stal Mielec to beniaminek tegorocznych rozgrywek, który w lidze radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Zawodnik mistrzów Polski komplementuje drużynę Ryszarda Skutnika - Zespół z Mielca gra bardzo dobrze. Widać w ich grze, że są świetnie przygotowani. Grają równo przez całe 60 minut. Po stracie bramki starają się szybko znaleźć się pod bramką rywala. My na pewno nie pomożemy im zdobyć kolejnego zwycięstwa. Chcemy ten rok skończyć pomyślnie - kończy.
W 3 kolejce spotkań w Mielcu kielczanie nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem drużyny Stali. Nie inaczej powinno być w meczu rewanżowym w Hali Legionów.