Wychowanek Ostrovii Ostrów Wielkopolski, obecnie zawodnik superligowego Zagłębia Lubin mecz w Poznaniu rozpoczął w pierwszej siódemce. Swoją twardą walką w obronie, jak też skutecznymi akcjami w ataku radował publiczność, która w sile około 4000 osób stworzyła w poznańskiej Arenie niesamowity spektakl.
Skrzydłowy naszej kadry po meczu był bardzo zadowolony, że mógł wystąpić przed "własną publicznością" jak również był pod ogromnym wrażeniem atmosfery jaka panowała w trakcie tego meczu. - Jestem szczęśliwy, że mogłem zagrać w Wielkopolsce. Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego i mecz w Poznaniu był dla mnie szczególnym wydarzeniem. Atmosfera na meczu była wspaniała, pomimo tak późnej pory i okresu przedświątecznego hala była wypełniona prawie w stu procentach. Czuliśmy się znakomicie, warto grać dla takiej publiczności zarówno tutaj w Poznaniu jak i w Zielonej Górze. Mam też nadzieję, że jako kadra częściej będziemy grali w Wielkopolsce, bo kibice są tu naprawdę świetni.