Klaudiusz Sevković: Zmian raczej w drużynie nie będzie

12 kolejka rozgrywek Superligi kobiet za nami. Piłkarki ręczne Ruchu Chorzów plasują się obecnie na 7 pozycji. W ostatnim czasie więcej niż o Ruchu mówi się jednak o Zgodzie Ruda Śląska. Zawodniczki dostały wypowiedzenia, a parę z nich z pewnością może liczyć na uznanie i angaż w innych zespołach. Najbliżej z Rudy Śląskiej zawodniczki mają do Chorzowa. Czy zatem drużyna z Chorzowa zostanie wzmocniona?

Prezes Ruchu Chorzów Klaudiusz Sevković w następujący sposób wypowiada się o sprawie: - Zajmujemy bezpieczną pozycję w środku tabeli. Naszym celem w tym sezonie jest dostanie się do play-offów, a potem w tej ósemce postaramy się zrobić niespodziankę. Miejsce jest dobre. Na budżet, który mamy, nawet aż za wysokie. Zmian raczej w drużynie nie będzie. Zmiany odbywają się na początku sezonu, gdy się ściąga nowe zawodniczki czy nowego trenera. My ten okres przepracowaliśmy dobrze, ściągnęliśmy parę zawodniczek i dobrego trenera. Teraz dalej to ciągniemy. Nie ma nawet za dużo czasu na zmiany, bo są święta, potem sylwester, a 5 stycznia gramy pierwszy mecz Pucharu Polski, a chwilę później kolejny mecz ligowy.

Jak widać z wypowiedzi prezesa Ruchu, w Chorzowie nie szykują wzmocnień. Przypomnijmy, że parę dni wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się trener zespołu chorzowianek, Janusz Szymczyk. Gdzie w takiej sytuacji angaż znajdą zawodniczki Zgody? W tym tygodniu odbędzie się kolejne spotkanie przedstawicieli klubu z prezydent Rudy Śląskiej Grażyną Dziedzic. Jeśli wynik rozmów będzie pozytywny wypowiedzenia wobec zawodniczek i trenerów Zgody zostaną cofnięte.

Komentarze (0)