Mecz w hali Globus rozpoczął się udanie dla zespołu z Lubelszczyzny. Mistrzynie Polski prowadziły przez pierwszy kwadrans - w 9. minucie było 5:4, a w 12. 8:5. Od piętnastej minuty przy stanie 8:7 dla SPR-u do głosu doszły podopieczne Bożeny Karkut. Drugi kwadrans spotkania należał do "Miedziowych", które z zimną krwią wykorzystywały błędy zawodniczek z Lublina. W 24. minucie Zagłębie prowadziło 9:8, a jeszcze przed zakończeniem pierwszej części spotkania wypracowało sobie wyraźniejszą przewagę. Na przerwę "Miedziowe" schodziły, prowadząc 14:11.
Od początku drugiej połowy zawodniczki SPR-u starały się odrobić straty, jednak przychodziło im to z wielką trudnością. Lubinianki grały dobrze w obronie, w bramce świetnie spisywała się Izabela Czarna, a co najważniejsze "Miedziowe" popełniały mniej błędów. To pozwoliło przez dłuższy czas "trzymać" wynik. W końcu zawodniczkom SPR-u udało się doprowadzić do remisu. W 48. minucie było po 18, co zapowiadało wielkie emocje. W samej końcówce lubinianki pokazały wielką klasę, a decydujące ciosy zadawały nawet grając w osłabieniu. KGHM Metraco Zagłębie Lubin zwyciężyło na zawsze ciężkim terenie w Lublinie i jest o krok od zajęcia pierwszego miejsca przed fazą play-off.
SPR Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 24:26 (11:14)
SPR: Mieńko, Baranowska - Danielczuk 2, Włodek 4, Wilczek 1, Marzec 3, Majerek 3 Repelewska 4, Sviderskiene, Puchacz, Skrzyniarz 2, Wojtas 5, Kucińska.
Zagłębie: Tsvirko, Czarna - Maliczkiewicz, Załęczna 3, Piekarz 2, Ciepłowska, Lisowska 1, Semeniuk - Olchawa 3, Obrusiewicz 3, Migała 1, Paluch 1, Jelic, Pielesz 4, Byzdra 8.
na Instagramie 
na Facebooku 
