Serbowie ratują zwycięstwo w ostatnich sekundach - relacja z meczu Serbia - Argentyna

Reprezentanci Serbii zakończyli zmagania w drugiej fazie mistrzostw świata pokonując Argentynę 26:25 (15:13). Podopieczni Veselina Vuckovicia w swoim ostatnim spotkaniu na mundialu zmierzą się w meczu o dziewiątą lokatę z Norwegami.

W tym artykule dowiesz się o:

Wynik wtorkowego spotkania otworzył w 4. minucie skrzydłowy argentyńskiego zespołu Federico Fernandez, który pewnie wykorzystał rzut karny. Niespełna trzydzieści sekund później przewagę "Albicelestes" podwyższył obrotowy Leonardo Querin (0:2). Zawodnicy z Ameryki Południowej nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia, gdyż już w 9. minucie do remisu 3:3 doprowadził Alem Toskić. Serbowie, którzy przystępowali do meczu po dwóch porażkach z rzędu zapowiadali, że spotkaniem z Argentyną będą chcieli zamazać złe wrażenie, jakie wywarli swoimi poprzednimi występami. Słowa te potwierdzili w 14. minucie, gdy po kolejnej bramce Toskicia i kilku skutecznym interwencjom na linii bramkowej Dragana Marjanaca objęli prowadzenie 7:4. Co prawda waleczni Argentyńczycy w przeciągu dwóch minut zdołali odrobić straty, jednak na szczęście dla zawodników z Bałkanów przebudził się najlepszy strzelec całego mundialu Marko Vujin. Rozgrywający MKB Veszprem w przeciągu dziesięciu minut czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców i to właśnie głównie dzięki niemu Serbowie prowadzili w 25. minucie 14:10. Tuż przed przerwą podopieczni Eduardo Gallardo zdołali odrobić dwie bramki, dzięki czemu zeszli na przerwę przy stanie 15:13 dla rywali.

Druga część meczu lepiej rozpoczęli Argentyńczycy, którzy za sprawą trzech trafień 36-letniego Andresa Kogovseka niespodziewanie objęli w 35. minucie prowadzenie 16:17. Co prawda dwie minuty później Vujin po raz kolejny dał swoim kolegom jednobramkową przewagę, jednak w 46. minucie po golach braci Simonetów - Sebastiana oraz Diego "Albicelestes" ponownie wygrywali 19:21. Serbowie starali się szybko odrobić straty, jednak w ich grę wkradały się niewymuszone błędy techniczne, które często niweczyły długo wypracowywaną akcję. Dopiero przebłysk geniuszu Momira Ilicia dał podopiecznym Veselina Vuckovicia nadzieję na korzystny rezultat. Rozgrywający THW Kiel dwoma trafieniami zdobytymi w 54. minucie wysunął Serbów na jednobramkowe prowadzenie (24:23), które jak się później okazało, wystarczyło do odniesienia zwycięstwa.

Wygrana zapewniła zawodnikom z Bałkanów piąte miejsce w tabeli grupy II. Zawodnicy Veselina Vuckovicia w meczu o 9. lokatę na mistrzostwach zmierzą się z Norwegią, która także zajęła piąte miejsce w grupie I. Argentyńczycy swoje spotkanie o 11. miejsce rozegrają z reprezentacją Niemiec.

Serbia - Argentyna 26:25 (15:13)

Serbia: Marjanac (9/24 - 38%), Stanić (6/18 - 38%) - Ilić 6, Vujin 6, Prodanović 4, Nikcević 2, Stanković 2, Toskić 2, Vucković 2, Sesum 1, Stojković 1, Bojinović, Curković, Marković, Rnić, Vilovski.

Argentyna: Schulz (18/43 - 42%), Garcia (0/1) - Fernandez F. 5, Kogovsek 5, Simonet S. 4, Simonet D. 3, Carou 2, Vieyra 2, Canepa 1, Pizarro 1, Portela 1, Querin 1, Fernandez J.P., Ferro, Migueles.

Kary: 10 min (Vucković 3x, Curković, Toskić) - 2 min (Portela).

Czerwona kartka: Vucković - 55. min (gradacja kar).

Tabela końcowa grupy II:

LPDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 5 5 0 0 154:131 10
2 Szwecja 5 3 0 2 127:124 6
3 Chorwacja 5 2 1 2 142:129 5
3 Polska 5 2 0 3 123:129 4
5 Serbia 5 1 1 4 127:139 3
6 Argentyna 5 1 0 4 117:139 2
Źródło artykułu: