Piotr Dropek dla SportoweFakty.pl: Za długo kisimy się we własnym sosie

Reprezentacja Polski w końcowym rozrachunku zajęła ósme miejsce na mistrzostwach świata. Zapytaliśmy Piotra Dropka, byłego trenera Piotrkowianina, co należy zmienić w polskiej kadrze, by gra biało-czerwonych w przyszłości wyglądała lepiej.

Zmiana trenera? - Na zmianę trenera jest zdecydowanie za wcześnie. Najlepszym przykładem są trenerzy z innych reprezentacji, którzy pracują ze swoimi drużynami znacznie dłużej niż Bogdan z naszą kadrą. Myślę, że nie ma nad czym deliberować. Bogdan jest dobrym trenerem i nie ma potrzeby w tej chwili zmiany na stanowisku szkoleniowca.

Diametralne zmiany kadrowe? - Na pewno trzeba wprowadzić do zespołu trochę świeżej krwi. Nie sądzę, że ci zawodnicy, którzy byli na tych mistrzostwach już się do kadry nie nadają. Świeża krew to zawsze coś nowego. Zawodnicy chcą się pokazać, chcą walczyć o lepszy kontrakt, o wyjazd na zachód. Myślę, że w tym momencie trzeba tej świeżej krwi troszeczkę więcej wpuścić. Wszystkie zmiany, które nastąpiły w kadrze przed tymi mistrzostwami były kosmetyczne. Trzon na pewno mamy, mamy niezłą reprezentacją, natomiast wydaje mi się, że za długo kisimy się we własnym sosie. Potrzeba zmian i to nie ulega wątpliwości - zakończył Dropek.

Komentarze (0)