Do zakończenie sezonu zasadniczego PGNiG Superligi Kobiet pozostały już tylko 3 kolejki spotkań. Wynik tego pojedynku może rozstrzygnąć o miejscach w tabeli obu drużyn przed przystąpieniem do walki w play-off.
Dla Katarzyny Duran rozgrywającej Vistalu spotkanie w Lublinie będzie szczególne, bowiem w przeszłości reprezentowała barwy SPR-u. - W polskiej lidze gra przeciwko SPR to jest zawsze duże sportowe wyzwanie i to już wystarczy do pełnej mobilizacji. Dodatkowo mobilizować będzie mnie i koleżanki stawka tego meczu - mówi na łamach Dziennika Bałtyckiego.
Po 19 kolejkach spotkań obie drużyny w ligowej tabeli dzielą 3 punkty. Gospodynie sobotniego pojedynku z dorobkiem 29 punktów zajmują 3 pozycję w tabeli. Gdynianki mając na swoim koncie 32 oczka wiceliderują w zestawieniu. Zatem starcie obu zespołów zapowiada się niezwykle interesująco. Zwycięstwo gdynianek praktycznie zapewni im 2 miejsce na zakończenie sezonu zasadniczego, w przypadku wygranej lublinianek wszystko rozstrzygnie się w 2 ostatnich kolejkach. - W sobotę każdy wynik jest możliwy. Na pewno podejmiemy walkę o zwycięstwo - zapewnia zawodniczka. I dodaje. - Ważne też będzie i to, bez względu na końcowy rezultat, aby każda z nas mogła powiedzieć o sobie po meczu: zagrałam najlepiej, jak mogłam, na boisku dałam z siebie wszystko.
Źródło: Dziennik Bałtycki