El. MŚ: Selekcjoner Danii przygotowuje mieszankę młodości i doświadczenia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czerwcu reprezentacja Danii w piłce ręcznej kobiet rozegra dwumecz barażowy z Polską. Jego stawką będzie awans na mistrzostwa świata w Brazylii. W ramach przygotowań do pojedynku z biało-czerwonymi zespół ze Skandynawii rozegra w bieżącym miesiącu sparingi z Rosją.

Jednak selekcjoner Jan Pytlick jest w trudnej sytuacji. Większość dotychczasowych kadrowiczek zrezygnowała z gry w barwach narodowych. Szczypiornistki nie zaakceptowały bowiem warunków finansowych nowej umowy z rodzimą federacją (DHF).

Trener na kwietniowe mecze towarzyskie ze Sborną postanowił więc powołać szczypiornistki, które nie zdecydowały się zbojkotować drużyny Danii. Do kadry powróciły zatem Lene Rantala oraz Henriette Mikkelsen. Szkoleniowiec może poza tym liczyć na Rikke Skov i Line Jørgensen, które nosiły się z zamiarem zakończenia kariery reprezentacyjnej.

Szansę na debiut w duńskiej koszulce otrzymały Christina Aalling, Trine Østergaard, Anne Mette Pedersen, Mette Gravholt, Maria Sørensen, Signe Sjølund, Louise Burgaard oraz Mathilde Jensen. Natomiast niewielkie doświadczenie w kadrze narodowej mają już Sandra Toft, Malene Dalgaard, Kathrine Heindahl i Kristina Kristiansen.

- Zespół ten jest mieszanką doświadczenia oraz młodości. Sięgnęliśmy też po zawodniczki z reprezentacji młodzieżowej, które są bardzo utalentowane [...]. Niektóre z nich planowałem powołać w drugiej połowie roku, ale okazało się, że już teraz przyszedł na nie czas - stwierdził Jan Pytlick w rozmowie z duńskimi mediami.

Jednocześnie szkoleniowiec podkreślił, że drzwi do drużyny narodowej są w dalszym ciągu otwarte dla takich piłkarek ręcznych jak: Camilla Dalby, Mie Augustesen, Trine Troelsen, Lærke Møller, Karin Mortensen oraz Christina Pedersen. Wszystkie one nie przyjęły powołania do kadry z powodów finansowych. Nie akceptują one obniżenia wynagrodzenia o 48 procent za występy w zespole Danii. Swoje koleżanki ostro skrytykowała Rikke Skov.

- Gram w kadrze od dziesięciu lat i nigdy nie traktowałam tego jako zawodu. Reprezentacja dała mi wiele wspaniałych chwil i poczucie wspólnoty. Dzięki niej wzięłam udział w igrzyskach olimpijskich, co było dla mnie wielkim doświadczeniem w karierze. Nie otrzymałam za to żadnego ogromnego wynagrodzenia. Nie mówię, że nie uzyskałam za to nic, lecz pieniądze w tym wypadku były tylko pewnym bonusem - wyraziła swoje zdanie zawodniczka Viborga.

Kadra Danii na mecze z Rosją (21 i 22 kwietnia 2011 r.):

bramkarki:

Lene Rantala (Larvik HK, 226 meczów w reprezentacji/0 bramek)

Sandra Toft (Team Tvis Holstebro, 10/0)

skrzydłowe:

Christina Aalling (HC Odense, 0/0)

Trine Østergaard (FCM Håndbold, 0/0)

Anne Mette Pedersen (FCM Håndbold, 0/0)

Henriette Mikkelsen (Viborg HK, 81/346)

Malene Dalgaard (FCM Håndbold, 23/44)

obrotowe:

Kathrine Heindahl (HC Odense, 4/3)

Mette Gravholt (Team Tvis Hosltebro, 0/0)

rozgrywające:

Kristina Kristiansen (Team Tvis Holstebro, 38/96)

Rikke Skov (Viborg HK, 115/315)

Line Jørgensen (FCM Håndbold, 45/121

Maria Sørensen (FCM Håndbold, 0/0)

Signe Sjølund (Roskilde Håndbold, 0/0)

Louise Burgaard (KIF Vejen, 0/0)

Mathilde Jensen (Slagelse fH, 0/0)

Źródło artykułu: