Krzysztof Kisiel: Nie możemy drugi raz popełnić takiego błędu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek o 20.30 w Orlen Arenie Nafciarze rozpoczną walkę o finał play-off mistrzostw Polski. W pierwszym meczu 1/2 finału szczypiorniści Orlen Wisły podejmować będą MMTS Kwidzyn.

Historia lubi się powtarzać - mówi słynne przysłowie. Rok temu, również w fazie półfinałowej play-off, faworyzowani płocczanie mierzyli się z kwidzynianami i... po pięciu spotkaniach musieli zadowolić się grą o brązowy medal z Azotami Puławy. Do finału po niezwykle zaciętych meczach awansowali podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego, którzy odnieśli decydujące zwycięstwo w... Płocku, pokonując Wisłę 26:25.

W bieżącym sezonie Wiślacy prezentują się zdecydowanie lepiej i nie pozwolą już na powtórkę ubiegłorocznej niespodzianki przez zawodników z Kwidzyna. - Jesteśmy w innym miejscu niż rok temu. Nie możemy drugi raz popełnić takiego błędu. Zrobimy wszystko by awansować do finału - podkreśla Krzysztof Kisiel, II trener Orlen Wisły.

W drużynie Nafciarzy do pełnej dyspozycji powracają Luka Dobelsek i Bostjan Kavas. Wykluczony jest natomiast występ Marcina Wicharego, Michał Zołoteńki i wciąż Vukasina Rajkovicia.

Pierwsze spotkanie półfinałowe rozpocznie się w Orlen Arenie w piątek o 20.30. Drugie zaplanowane jest na sobotę, godz. 17.00.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)