Zagłębie Lubin w finałowej rywalizacji do trzech zwycięstw prowadziło już 2-0 i do Lublina udawało się z myślą o fetowaniu zdobycia upragnionego mistrzostwa Polski i przerwania tym samym sześcioletniej dominacji SPR-u Lublin. Podopieczne Edwarda Jankowskiego odrodziły się jednak niczym przysłowiowy feniks z popiołów, dając "Miedziowym" do zrozumienia, że mistrzowskiego tytułu oddawać nie zamierzają. Ubiegłotygodniowe porażki w Hali Globus były pierwszymi, jakie drużyna prowadzona przez Bożenę Karkut poniosła w bieżącym sezonie. Patrząc dokładnie na przebieg finałowej rywalizacji, psychologiczną przewagę mają lublinianki, jednak decydujące o mistrzostwie Polski spotkanie odbędzie się w Lubinie, co może okazać się bezcennym atutem Zagłębia.
- Motywacja będzie bardzo duża, wiemy o co walczymy. Podejdziemy do meczu maksymalnie skoncentrowane i mamy nadzieję, że w końcu wywalczmy ten upragniony medal - mówi Joanna Obrusiewicz, rozgrywająca Zagłębia Lubin. Spore emocje związane z tym arcyważnym meczem udzielają się także sztabowi szkoleniowemu drużyny z Dolnego Śląska. - Mam już dość słuchania, że musimy znów ustąpić im miejsca, bo SPR-owi coś się należy. Na pewno nie będziemy się bać - zapowiada Bożena Karkut, opiekun "Miedziowych".
Dla kilku szczypiornistek SPR-u Lublin pojedynek w Lubinie będzie ostatnim w ich bogatej karierze. Mowa m.in o Sabinie Włodek i Monice Marzec, które otwarcie mówią, że po zakończeniu obecnego sezonu zawieszą buty na kołku, ustępując miejsca młodszej generacji. Jak każdy sportowiec, pragną odejść w glorii chwały, a dla nich najpiękniejszym ukoronowaniem obfitej w sukcesy kariery byłoby zdobycie z SPR-em złotego medalu mistrzostw Polski. Być może swoje zastosowanie znajdzie wypowiedziana w przeszłości przez legendę polskiej siatkówki - śp. Huberta Wagnera sentencja, która idealnie pasuje do piątkowej konfrontacji.
- Mam nadzieję, że sprawdzi się takie porzekadło, że kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Będziemy chciały potwierdzić, że ma to byt nie tylko w siatkówce - przekonuje Monika Marzec, obrotowa SPR-u Lublin. - Liczymy też na naszych kibiców - dodaje.
Pojedynek rozstrzygający losy mistrzostwa Polski w PGNiG Superlidze Kobiet poprowadzi międzynarodowa para sędziowska Bartosz Leszczyński - Marcin Piechota.
W poprzednich meczach:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR AZS Pol Lublin 35:30 (18:13)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR AZS Pol Lublin 33:30 (28:28, 15:12)
SPR AZS Pol Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 37:22 (18:11)
SPR AZS Pol Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin 33:28 (19:15)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR AZS Pol Lublin / pt. 20.05.2011 godz. 20.30
Takich obrazków będzie w Lubinie co niemiara. Który zespół wygra walkę na "śmierć i życie"?
Wynik tego meczu będą mogli Państwo śledzić na żywo na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ