Arkadiusz Miszka już po operacji

Arkadiusz Miszka przeszedł już zabieg czyszczenie przysadkowej części Achillesa i czuje się dobrze. Skrzydłowy Orlen Wisły Płock powoli wraca do pełni sprawności.

- Zabieg wykonywany był w Poznaniu. Wykonywał go Dr Walczak. Nie był to skomplikowany zabieg - czyszczenie przysadkowej części Achillesa. Lekarz prowadzący już stwierdził, że wszystko się udało wykonać pomyślnie. Na drugi dzień nie było żadnego obrzęku i po 7 dniach zaczynam już powoli chodzić - powiedział Arkadiusz Miszka.

Zawodnika czeka teraz przerwa w treningach. - Lekarz powiedział, że po 6 tygodniach mogę wracać do treningów, a więc na sezon przygotowawczy powinienem zdążyć się wykurować - dodał skrzydłowy.

Od zdobycia Mistrzostwa Polski minęło już trochę czasu. Nie możesz się już doczekać powrotu do treningów czy na razie masz dosyć piłki? - Ten sezon jak i ubiegły był dla mnie bardzo męczący, grałem większość meczów, teraz ten zabieg więc na razie od piłki zdecydowanie przerwa - skomentował zawodnik.

Czy Wisła jest na tyle silna, aby powalczyła w Lidze Mistrzów? - Na pewno walczyć potrafimy, pokazaliśmy to w końcówce sezonu 2010/2011 zdobywając mistrzostwo. Zobaczymy na kogo trafimy w losowaniu eliminacyjnym i jeśli udałoby się ten turniej zorganizować w Orlen Arenie we wrześniu, to by dużo pomogło, ponieważ wtedy możemy liczyć dodatkowo na naszych kibiców. Jeśli byśmy przeszli dalej to czeka nas kolejne losowanie, ale już z dużo trudniejszymi rywalami. W tym roku Vive trafiło na bardzo silną grupę. Więc na razie skupmy się na najbliższym turnieju eliminacyjnym - zakończył Arkadiusz Miszka.

Komentarze (0)