EHF wycofuje (na razie) groźby

We wrześniu rozpocznie się rywalizacja w ramach Ligi Regionalnej. Do rozgrywek przystąpią kluby z byłej Jugosławii, wśród których znajdzie się jeden zespół ze Słowacji, Tatran Prešov. Jednak ostatnia ze wspomnianych drużyn była ostatnio poddawana naciskom ze strony EHF.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Tatranowi Prešov zależy na występach w Lidze Regionalnej. Jednak działacze słowackiego klubu zamierzają walczyć w kwalifikacjach o fazę grupową Ligi Mistrzów, choć nasi południowi sąsiedzi ostatnio znaleźli się pod presją Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej.

EHF stała bowiem na stanowisku, że Tatran nie powinien grać w Lidze Regionalnej, gdyż Słowacja nie graniczy z żadnym krajem byłej Jugosławii. Jednoznacznie dano też do zrozumienia, iż jeśli klub z Prešova nie wycofa się z LR, wówczas może zostać wykluczony z kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

Jednak teraz szefowie EHF wycofali się ze swoich gróźb, więc Tatran może przystąpić do Ligi Regionalnej bez obaw, że czekają go za to negatywne konsekwencje.

- Prawdopodobnie decydujące znaczenie miało spotkanie generalnego sekretarza EHF Michaela Wiederera z prezesem Południowo-Wschodniego Związku Piłki Ręcznej (SEHA) Sandim Šolem w trakcie mistrzostw Europy w plażowym handballu w chorwackiej miejscowości Umag - ujawnił menedżer Tatrana, Miroslav Šosták.

Trzeba wspomnieć, iż EHF przyjrzy się występom zespołu z Prešova w LR. Władze europejskiej federacji przygotują następnie analizę. Od jej wniosków zależeć będzie to, czy Tatran będzie mógł przystąpić do rozgrywek Ligi Regionalnej także w sezonie 2012/2013.

Analiza ta może mieć również znaczenie dla klubów z Polski. Wiele mówiło się bowiem o tym, że Vive Targi Kielce oraz Wisła Orlen Płock mogą w przyszłości przyłączyć się do LR.

Wszystkie informacje na temat Ligi Regionalnej mogą Państwo przeczytać TUTAJ.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×