Jeszcze podczas przedsezonowego miniturnieju w Wieluniu zawodniczka, która w przerwie letniej przeszła do KPR z AZS AWF Wrocław doznała kontuzji dłoni, która sprawiła że w pierwszej kolejce zmagań ligowych w meczu z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin musiała pauzować. Ponownie pech dopadł Skalską w rozegranym w minioną niedzielę meczu w ramach III serii spotkań ligowych z Piotcovią Piotrków Trybunalski. W 42 minucie będąca w wyskoku zawodniczka niefortunnie opadła na parkiet i z urazem nogi została odwieziona do szpitala. Już wiadomo że kontuzja Skalskiej okazała się poważna. – Niestety Beata ma zerwane wiązadła krzyżowe, przednie lewego kolana i 22 września przejdzie w Łodzi zabieg operacyjny, który przeprowadzi jeden z najlepszych lekarzy ortopedów w Polsce – mówi wiceprezes KPR Michał Matuszewski. - Po zabiegu czeka naszą zawodniczkę długa i męcząca rehabilitacja. Jest prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym sezonie zagra w barwach KPR, ale to będzie zależało od przebiegu procesu rehabilitacji. Beata może liczyć na klub i wsparcie koleżanek. Zrobimy wszystko aby szybko wyzdrowiała.
Bardzo pechowy dla skrzydłowej KPR Jelenia Góra Beaty Skalskiej jest początek sezonu 2011/12. Po kontuzji kolana jakiej doznała w niedzielnym meczu III kolejki PGNiG Superligi z Piotrcovią czeka ją co najmniej kilkumiesięczne leczenie i rehabilitacja.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
