Rok 2011 stoi pod znakiem kryzysu nie tylko światowego, ale też tego w PGNiG Superlidze Kobiet. Na początku roku rozwiązana została drużyna Zgody Ruda Śląska, przed rozpoczęciem sezonu kłopoty finansowe dosięgły wicemistrzynie Polski, SPR Lublin, a na jesieni, ze względu na brak sponsorów, siedzibę zmienił Finepharm, który przeniósł się z Jeleniej Góry do Polkowic.
Teraz, według nieoficjalnych informacji do których dotarł nasz portal, niezbyt dobrze dzieje się w Piotrcovii Piotrków Trybunalski. Pierwszą oznaką kryzysu w klubie było zwolnienie trenera Roberta Nowakowskiego oraz brak wypłat dla zawodniczek. Zaległości klubu wobec nich sięgają obecnie kilku miesięcy. Władze klubu rozważają jednak jeszcze bardziej drastyczne kroki z rozwiązywaniem kontraktów włącznie. Nieoficjalnie mówi się, że te cięcia nie oszczędzą nawet najbardziej zasłużonych dla Piotrcovii zawodniczek. Nie jest natomiast rozważana rezygnacja z udziału w rozgrywkach.