Doprowadziliśmy do nerwowej atmosfery - trenerski dwugłos po meczu KPR Ostrovia - Piotrkowianin

Zespół Piotrkowianina prowadził od początku do końca i zwyciężył 32:26. Ostrowianie tylko raz zbliżyli się do rywala na dystans jednej bramki. Spotkanie oceniają trenerzy obu drużyn.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Paweł Rusek (KPR Ostrovia): Przeciwnik był bardzo silny. Chłopacy przez pełne 60 minut podjęli walkę. Spotkanie wyrównane. Nie wyszedł nam tylko początek, dzięki czemu przeciwnikowi udało się odskoczyć na kilka bramek. W 52 minucie Piotrkowianin wykorzystał naszą grę w osłabieniu i ponownie nam uciekł. Mimo porażki jestem zadowolony z tego meczu. Dla niektórych to pewnie dziwnie zabrzmi. W porównaniu do poprzedniego spotkania było widać wolę walk w moim zespole.

Krzysztof Przybylski (Piotrkowianin): Sami doprowadziliśmy do nerwowej atmosfery. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji. Moim zdaniem sędziowie zbyt wcześnie interpretowali grę pasywną mojej drużyny. Stanęliśmy w obronie. Na szczęście w końcówce odskoczyliśmy i dowieźliśmy zwycięstwo do końca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×