Eugeniusz Lijewski przed meczem z Macedonią: Zatrzymać Lazarova

Zatrzymanie najlepszego strzelca Macedonii, Kiriła Lazarova, będzie zdaniem Eugeniusza Lijewskiego kluczowe w odniesieniu zwycięstwa przez Polaków nad reprezentacją Macedonii. Ojciec braci Lijewskich przestrzega także Biało-Czerwonych, by nie popełnili błędów z meczów z Danią i Szwecją, kiedy przespali pierwsze połowy spotkań.

Macedonia to bardzo niewygodny i nieobliczalny rywal. Przekonali się o tym już na EURO 2012 w Serbii Szwedzi, Duńczycy i Niemcy. Ci pierwsi zremisowali z Macedonią, a Dania i Niemcy wygrywali zaledwie jedną bramką. - Polaków czeka strasznie ciężki bój z Macedonią - uważa Eugeniusz Lijewski. - W tej drużynie jest jeden zdecydowany lider, Kirił Lazarov. Jeśli uda nam się zatrzymać tego gracza, powinno być dobrze. Macedończycy mają także dobrego bramkarza. Atutem naszych rywali będzie kilkutysięczny tłum bardzo głośnych kibiców. Polacy muszą się ustrzec błędów, które popełnili w pierwszych połowach meczów z Danią i Szwecją - dodaje ojciec dwóch reprezentantów Polski.

Jeśli Polacy pokonają Macedonią o awansie do półfinału Mistrzostw Europy zadecyduje mecz z Niemcami. - Nasi zachodni sąsiedzi rozkręcają się z meczu na mecz. Pojedynek z Serbią pozwolił odbudować się Niemcom. Mimo niesprzyjającej atmosfery na trybunach, Niemcy potrafili odrobić straty i doprowadzić do remisu. Wiadomo, że Niemcy - podobnie jak Polacy - walczą także o kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie - przypomina Lijewski.

Siłą reprezentacji Polski jest szeroka kadra Bogdana Wenty. Wydawało się, że w obliczu osłabień kontuzjami przed Mistrzostwami Europy, selekcjoner reprezentacji Polski będzie miał wąską ławkę rezerwowych. - Nawet jeśli w danym meczu nie idzie któremuś z naszych graczy, potrafi zastąpić go ktoś inny. Bardzo dobrze gra Wiśniewski, który wykorzystał sporo kontrataków. Dobre zmiany dawali także Orzechowski i Kwiatkowski. Michał Jurecki niesamowicie gra na tych mistrzostwach. Haruje w każdym meczu. Poza tym uważam, że Bogdan Wenta dokonywał udanych zmian taktycznych w meczach z Danią i Szwecją. Zmiany obrony i krycie indywidualne liderów tych ekip, przyniosły nam pożądany skutek - dodaje Eugeniusz Lijewski.

Póki co, Mistrzostwa Europy w Serbii sypnęły kilkoma niespodziankami, a większą rolę odgrywają zespoły, które słabiej zagrały na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata. - Francuzi, którzy wygrywali ostatnio wszystko, co było do wygrania, chyba EURO 2012 potraktowali nieco ulgowo. Ich celem jest wywalczelnie złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Z bardzo dobrej strony na Mistrzostwach Europy pokazują się Macedończycy. Do porażki z Islandią, znakomicie grali Węgrzy. Tego, że Serbowie będą walczyć u siebie o czołowe lokaty można się było spodziewać. Naprawdę reprezentanci Serbii grają w wielu znakomitych europejskich klubach. To silna ekipa, a poza tym są to gospodarze tej imprezy - kończy Eugeniusz Lijewski.

Źródło artykułu: