Informacja ta potwierdziła tym samym długotrwałe spekulacje dotyczące przyszłości 24-letniego Di Pandy. Niespełna miesiąc temu Gazeta Wyborcza Płock donosiła, iż młody rozgrywający znalazł się na celowniku ówczesnego mistrza Polski, Orlen Wisły Płock. Płoccy działacze skupili się jednak na zakontraktowaniu innych zawodników, a jak informował portal handball-planet.com, Di Panda swój los skierował ku francuskiemu Saint Raphael Var HB.
Były reprezentant Francji zdecydował się opuścić ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów, Reale Ademar León z uwagi na problemy finansowe, z którymi boryka się hiszpański klub. Zawodnicy i sztab szkoleniowy od dłuższego czasu oczekują na uregulowanie zaległych wypłat. Wiele wskazuje na to, iż Di Panda nie będzie jedynym zawodnikiem, który opuści szeregi klubu z León.
Francuz ma za sobą bardzo trudny rok, naznaczony sporą ilością kontuzji. 24-letni rozgrywający opuścił część rozgrywek z uwagi na problemy z barkiem, następnie doznał urazu kolana. W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wystąpił w 9 meczach, zdobywając zaledwie 11 bramek.