Kolejne ruchy kadrowe w Spójni Wybrzeże

Dwaj młodzi wychowankowie ChKS-u Łódź - Bartłomiej Helman i Kamil Strzebiecki podpisali kontrakty ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk. Niestety w lidze nie będzie grał bramkarz Wojciech Kasperek.

Bartłomiej Helman jest rozgrywającym, natomiast Kamil Strzebiecki kołowym. Obaj w ubiegłym sezonie byli wypożyczeni z ChKS-u Łódź do Anilany Łódź, która występowała zajęła szóste miejsce w finale mistrzostw Polski juniorów. - Wydaje mi się, że był to dla nas najlepszy wybór. Szkoleniowcami Spójni Wybrzeże są znakomici trenerzy, od których mogę się dużo nauczyć. To dla mnie podstawowa sprawa. Dodatkowo to klub bardzo dobrze się rozwijający. Liczę, że podczas studiów przebiję się do pierwszego składu - powiedział Helman, który podczas MPJ został królem strzelców. W jedenastu meczach zdobył 92 bramki, czyli aż 10 bramek więcej, niż drugi w klasyfikacji zawodnik. Jego kolega, z którym przeszedł do Spójni Wybrzeże Gdańsk z 66 bramkami był siódmy.

Gra w pierwszej lidze będzie dla obu Łodzian sporym przeskokiem. - To prawda, tym bardziej że nie mamy takiego doświadczenia. Do tej pory graliśmy w trzeciej lidze. Potrzebujemy trochę czasu, aby zdobyć odpowiednie umiejętności - stwierdził Helman.

Z transferu zadowolony jest też dyrektor gdańskiego klubu, Ryszard Gauden. - Obaj zawodnicy będą walczyć o miejsce w zespole. To bardzo młodzi chłopcy, którzy grę w naszym klubie będą łączyć ze studiami na gdańskim AWF-ie. Dobrze rokują, więc jak stworzy im się warunki do dalszego rozwoju, to ich przyszłość będzie zależeć tylko od nich - ocenił.

W gdańskim zespole nie zagra niestety Wojciech Kasperek, który w ubiegłym sezonie był drugim bramkarzem Spójni Wybrzeże. - Niestety poinformował nas o tym, że chce się skupić na pracy. Naszymi bramkarzami pozostają Marcin Głębocki i Artur Chmieliński. Szukamy trzeciego. Szkoda, że sprawa wyszła dopiero teraz. Jesteśmy tym zaskoczeni szczególnie, gdy wcześniej akces do naszego klubu zgłaszał bardzo dobry bramkarz grający ostatnio w PGNiG Superlidze - poinformował Gauden. - Oprócz kogoś na bramkę, wciąż szukamy leworęcznego prawoskrzydłowego - dodał.

Źródło artykułu: