Bialczanie najlepsi w kraju

Szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska po dziewięcioletniej przerwie sięgnęli po złote medale Akademickich Mistrzostw Polski. Na graczy Andrzeja Chmielewskiego nie było mocnych.

Nowi na plus

W biało-zielonych barwach zadebiutowało czterech nowych zawodników: bramkarz Dawid Kozak (drugoligowy klub z Kielc), rozgrywający Marek Kubajka, obrotowy Mateusz Rutkowski (obaj Azoty Puławy) oraz rozgrywający Rafał Banaczek (AZS Politechnika Radomska). Wszyscy przyszli do Białej Podlaskiej na studia. - W Krakowie pokazali się z dobrej strony, jednak za wcześnie, by ich wychwalać. Mam nadzieję, że każdy z nich w nadchodzącym sezonie będzie wzmocnieniem naszej ekipy - dodaje Chmielewski.

Od mocnego uderzenia rozpoczął powrót na parkiet Adam Florczak. Bramkarz rodem z Płocka w pierwszym dniu zawodów dokonywał cudów między słupkami. Niestety, w meczu z warszawianami tak nieszczęśliwie upadł na parkiet, że skręcił kostkę. - Na pewno nie zdążę się wykurować na pierwszy mecz sezonu. W najbliższych dniach udam się do specjalisty, który określi powagę mojego urazu - mówi zawodnik, który w ubiegły piątek skończył 28 lat. - Postanowiłem reaktywować Adama. To doświadczony gracz i w mistrzostwach spisywał się fenomenalnie - dodaje trener.

"Rozjechani" rywale

Bialczanie nie mieli sobie równych w mistrzostwach. Tylko w pierwszym spotkaniu AZS UŁ PŁ Łódź zdołał osiągnąć pozytywny wynik z AZS-em. - W pewnym momencie nasza przewaga wynosiła pięć goli. Ostro mieszałem składem i na dwie minuty przed końcem to rywal wygrywał dwoma bramkami. Na boisko zostali posłani podstawowi gracze i dogoniliśmy zespół Kacpra Żuka, byłego zawodnika naszego zespołu. W pozostałych starciach "rozjechaliśmy" przeciwników. Nie było na nas silnych - wyznaje Chmielewski.

Rozszarpali rywali

Akademicy mają za sobą dziesięciodniowy obóz w Wilkasach koło Giżycka. - Zrobiliśmy tam dużą robotę. Sporo biegaliśmy, przerzucaliśmy tony ciężarów w siłowni, nie zapomnieliśmy również o zajęciach w hali. Pobyt był bardzo potrzebny, bo również zespół się zintegrował. Myślę, że ciężkie treningi i głód spotkań spowodował, że rzuciliśmy się na przeciwników jak wygłodniałe psy. Rozszarpaliśmy pozostałe ekipy - twierdzi Chmielewski.

Zaczną u siebie o utrzymanie

Inauguracja sezonu przewidziana jest na 15 września. Wtedy AZS AWF podejmie w Białej Podlaskiej ASPR Zawadzkie. Być może zespół zagra jeszcze spotkania sparingowe. Do grodu nad Krzną przyjedzie zespół ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. - Zespół został mocno odmłodzony naszym głównym celem jest utrzymanie w pierwszej lidze - kończy szkoleniowiec.

WYNIKI SPOTKAŃ
AZS AWF - AZS UŁ PŁ Łódź 18:18 (10:8), 23:16 (13:6)
AZS AWF - AZS UW Warsz. 25:17 (16:5), 25:21 (12:11)

ZŁOCI MEDALIŚCI
Adam Florczak, Łukasz Adamiuk, Dawid Kozak, Artur Makaruk, Michał Kieruczenko, Maksim Niaswadzba, Waldemar Prokopiuk, Piotr Pezda, Patryk Dębowczyk, Marek Kubajka, Krystian Wędrak, Mateusz Antolak, Mateusz Rutkowski, Rafał Banaczek.

Wybrali najlepszych
Miano najlepszego bramkarza turnieju otrzymał Adam Florczak. Najskuteczniejszym graczem mistrzostw okazał się Artur Makaruk, który rzucił 33 gole, zaś Maksim Niaswadzba otrzymał nagrodę najlepszego zawodnika zmagań.

Źródło artykułu: