W piątek 7 września Bogdan Wenta był gościem czatu zorganizowanego przez Echo Dnia. Jeden z fanów zadał ciekawe pytanie byłemu selekcjonerowi reprezentacji Polski. Czy zamierza Pan startować na prezesa związku w niedalekiej przyszłości? - Dobre pytanie. Myślę, że przede wszystkim dotyczy to tematu całego polskiego sportu. Zwróćmy uwagę, ilu mamy działaczy. Odpowiedź brzmi TAK - odparł szkoleniowiec Vive Targów Kielce w rozmowie z Echo Dnia.
Po chwili dodając. - Bardzo mnie to interesuje. Mówię to dzisiaj, jako 50 latek. Ale nie chciałbym tego robić w jakimś podeszłym wiek. Jeśli prezesem jakiegoś związku jest 70-80 letni człowiek, gdzie stracił kontakt z rzeczywistością to jest to niedobre. Trzeba mieć kontakt z dyscypliną, iść z jej duchem - podkreślił.
Pod koniec kwietnia po zakończonych fiaskiem kwalifikacjach do IO w Londynie Wenta oficjalnie zrezygnował z prowadzenia kadry. Zadeklarował jednak, że wciąż jest skory do pomocy na rzecz dalszego rozwoju szczypiorniaka w naszym kraju. - Losy i pozycja polskiej piłki ręcznej zawsze leżały mi na sercu. Jeżeli w dalszym ciągu mógłbym służyć rozwojowi tej dyscypliny w naszym kraju, moja pasja, doświadczenie i wiedza, stoją do dyspozycji związku - oznajmił.
Bogdan Wenta posiada ogromne doświadczenie zarówno zawodnicze jak i trenerskie oraz przede wszystkim charyzmę. W swoim środowisku cieszy się dużym uznaniem. Warto było by ten fakt wykorzystać, tym bardziej, że za 3,5 roku Polska będzie gospodarzem mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych.
Czy Waszym zdaniem Bogdan Wenta byłby idealną osobą na stanowiska prezesa ZPRP?