Bez Moniki Migały, Kingi Grzyb oraz Karoliny Jasinowskiej, które udały się z reprezentacją na mecz z Włoszkami, przystąpiły do spotkania sparingowego z SPR-em Olkusz podopieczne trenera Janusza Szymczyka. Mimo tych braków "Niebieskie" dobrze weszły w mecz i po pięciu minutach prowadziły w Olkuszu 2:0. Miejscowe szybko jednak odrobiły straty i po trafieniu w 10. minucie Pauliny Leszczyńskiej był remis 4:4. Od tego momentu już do końca pierwszej odsłony gra toczona była w systemie "bramka za bramkę". Na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu schodziły podopieczne trenera Dariusza Olszewskiego - 14:13.
Po przerwie niewiele się zmieniło, a do 40. minuty gra była niezwykle wyrównana (17:18). W ciągu kolejnych dziesięciu minut zarysowała się przewaga olkuszanek, które między 40 a 50 minutą zdobyły sześć bramek, tracąc dwa razy mniej (50. min - 23:21). Końcowe fragmenty spotkania to już dominacja szczypiornistek Ruchu Chorzów, które kilkoma szybkimi atakami przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Ruchu 27:23.
SPR Olkusz - KPR Ruch Chorzów 23:27 (14:13)
SPR:
Łakomska, Hoffman, Gil - Kantor, Giera 3, Tarnowska 1, Pastwa 4, Sikorska 7, Przytuła 3, Leszczyńska 1, Michla 2, Cwalina 1, Basiak 1.
Trener: Dariusz Olszewski.
Ruch: Montowska, Karwat, Wąż - Malec, Pieniowska 5, Bryl, Lanuszny 9, Rodak 7, Masłowska 2, Sucheta 1, Salamon 3, Pekun.
Trener: Janusz Szymczyk.