Jarosław Cieślikowski: Nie mieliśmy zbyt wielu atutów

Po porażce przed własną publicznością z Travelandem Społem Olszyn kibice głogowskiego klubu zapewne myśleli, że już gorzej być nie może. Z błędu wyprowadzi ich jednak we wtorek piłkarze przegrywając w Piekarach z walczącą o utrzymanie Olimpią.

- Nie mieliśmy zbyt wielu atutów. Graliśmy z ogromnym sercem, ale mecz jest przegrany. Wracamy na tarczy. Na 100 procent nie grał Paweł Piwko, który z kontuzją nie spisywał się najlepiej. Podobnie Paweł Wita narzekał na kontuzję łydki. Paluch z kolei dostał czerwoną kartkę. Nie było dobrej obrony. Nie wytrzymaliśmy ciągłej presji ze strony Olimpii. Wyróżniam Świtałę, zagrał naprawdę dobre zawody. Jak wyleczą się kontuzjowani, to przyjdzie lepsza gra i wyniki. Niestety na parkiecie nie mam żadnej możliwości manewru. Zmiennicy momentami pokazują spore możliwości, ale wychodzi brak doświadczenia - powiedział dla Radia Elka trener Chrobrego Głogów, Jarosław Cieślikowski.

Komentarze (0)