Biorąc pod uwagę to, jak dotychczas radzą sobie oba zespoły i jakie miejsca zajmują w tabeli to chorzowianki powinny być faworytkami tego spotkania. Zawodniczki Ruchu radzą sobie, jak na razie całkiem przyzwoicie. Mają na swoim koncie zwycięstwo z obecnym Mistrzem Polski, którym jest Vistal Łączpol Gdynia, ale także dosyć wysoką porażkę z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, która wcale nie jest aż tak silnym zespołem. Samborzanki w obecnym sezonie odniosły tylko jedno zwycięstwo pokonując na wyjeździe w pierwszej kolejce drużynę Pogoni Baltica Szczecin. W kolejnych potyczkach ligowych mimo porażek tczewski zespół pozostawiał po sobie dobre wrażenie. Minioną kolejkę Sambor rozgrywał na własnym parkiecie z drużyną Olimpii-Beskid Nowy Sącz, która również jak tczewski zespół jest beniaminkiem. Własny parkiet i kibice miały sprawić, że 2 punkty pozostaną w Tczewie. Stało się jednak inaczej i Samborzanki odniosły bolesną porażkę pozostając na dnie ligowej tabeli.
Obie drużyny mają o co walczyć. Zwycięstwo Niebieskich pozwoli im wskoczyć na wyższą lokatę w tabeli PGNiG Superligi. Tymczasem ekipa Sambora mimo trudnego zadania jakim jest pokonanie gospodyń na ich własnym terenie, ma szansę odbić się od dna tabeli i pokazać prawdziwy charakter wojownika, którego zabrakło w ostatnim meczu.
KPR Ruch Chorzów - Aussie Sambor Tczew / 07.11.2012, godz. 17.00