1 
Po zakończonych fiaskiem IO w Londynie reprezentacja Serbii walczy o odzyskanie reputacji. Serbowie na Półwyspie Iberyjskim chcą udowodnić, że zeszłoroczne wicemistrzostwo Europy nie było jedynie dziełem przypadku. - Mamy jasny cel w Hiszpanii. Chcemy dostać się do półfinału. Młodzi ludzie, którzy są teraz w drużynie narodowej dali nam nową energię, z którą to pragnienie możemy osiągnąć - powiedział w rozmowie ze Sportskim Zurnalem Momir Ilić. - Musimy mieć więcej pewności siebie, a przy odrobinie szczęścia jestem pewien, że osiągniemy cel - dodał.
W zgoła odmiennym tonie wypowiada się Petar Nenadić. Szczypiornista Orlen Wisły Płock uważa, że nie należy wybiegać zbyt daleko w przyszłość. - Najbardziej realistyczne jest iść krok po kroku, bez uciążliwych długoterminowych planów. Powinniśmy koncentrować się tylko na meczu przeciwko Korei, który będzie niezwykle trudny, a później na następnych rywalach. To recepta na sukces - podkreślił serbski rozgrywający.
W fazie grupowej MŚ 2013 podopieczni Veselina Vukovicia rywalizować będą z reprezentacją Polski, Słowenią, Białorusią, Koreą Południową i Arabią Saudyjską. W porównaniu z poprzednimi turniejami o mistrzostwo świata wprowadzono znaczącą zmianę. Po zakończeniu fazy grupowej, z której awansują po cztery najlepsze zespoły, mecze rozgrywane będą systemem pucharowym. - Pierwsze miejsce w grupie przynosi wiele korzyści, praktycznie otwiera drogę do ćwierćfinału. Z pierwszego miejsca jest łatwiejszy przeciwnik w następnej rundzie - nie ma wątpliwości trener serbskiej kadry.
