Wynik spotkania otworzyła Karolina Semeniuk-Olchawa. Na bramkę gospodyń odpowiedziała Sylwia Lisewska z rzutu karnego, a kolejne trafienia zdobyła Kinga Byzdra i Anna Pałgan, co dało Miedziowym dwubramkowe prowadzenie. Okazało się, że był to dobry, złego początek, ponieważ od 5. minuty słowo należało już do Akademiczek.
Para sędziowska Wojtyczka-Krawczyk gwizdała Miedziowym raz po raz faule w ataku. Przyjezdne współpracowały z Sylwią Matuszczyk, Monika Odrowska rzucała z dystansu, a Aleksandra Kobyłecka dobrze spisywała się "jeden na jeden". W 13. minucie spotkania Politechnika Koszalińska prowadziła już różnicą pięciu trafień.
Drużyna Akademiczek grała nieustępliwie w obronie i konsekwentnie w ataku. W 18. minucie trener poprosił o czas, aby udzielić drużynie dodatkowych wskazówek. Trudno powiedzieć, żeby przerwa dobrze wpłynęła na AZS. Miedziowe wzięły się za odrabianie strat i w 28. minucie po bramce "Semeny" przegrywały już tylko jedną bramką.
Ekipa AZS-u miała szansę przed przerwą zdobyć bramkę z siódmego metra, ale rzut Lisewskiej odbiła Monika Maliczkiewicz. Po zmianie stron świetnie zaprezentowała się Aneta Piekarz, która dwukrotnie przechwyciła piłkę, a w kolejnych akcjach wywalczyła rzut karny. Bardzo ważny z resztą, ponieważ po nim KGHM Metraco Zagłębie Lubin objęło prowadzenie.
Przyjezdne miały spory problem ze sforsowaniem lubińskiej defensywy oraz pokonaniem Nataszy Tsvirko. Podopieczne trener Bożeny Karkut w 40. minucie odskoczyły Akademiczkom na trzy trafienia. Szkoleniowiec Giennadij Kamielin natychmiast użył zielonego kartonika. Od tej pory praktycznie wszystkie podania wędrowały do Matuszczyk, a AZS mógł z tego zbierać same profity.
Kolejne minuty to emocjonująca gra "bramka za bramkę". 60 sekund przed końcem Politechnika odskoczyła Miedziowym na dwa trafienia, ale na rzut natychmiast odpowiedziała Karolina Semeniuk-Olchawa. Chwilę później Kinga Byzdra wywalczyła rzut karny. Sytuacja zakończyła się tak, jak końcówce pierwszej połowy - Politechnika mogła rozpocząć już taniec radości.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - AZS Politechnika Koszalińska 24:25 (14:15)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz, Tsvirko - Załęczna 2, Piekarz 1, Pałgan 6, Semeniuk-Olchawa 7, Paluch 1, Jelić, Jochymek, Pielesz 1, Byzdra 4, Kobzar 2
AZS Politechnika Koszalińska: Shyverska, Piechnik - Kobyłecka 6, Muchocka 2, Chmiel, Odrowska 6, Lisewska 5, Koprowska 2, Dąbrowska, Matuszczyk 4.
Kary: KGHM Metraco Zagłębie Lubin - 6 minut, AZS Politechnika Koszalińska - 10 minut
Sędziowie: G. Wojtyczka, R. Krawczyk
Porozmawiaj z zawodn Czytaj całość
Wygrały mimo sędziowania - Lubin w zaciętym meczu dostaje tylko 6 minut karnych (?!?).
Bożenka robi krzywdę namawiając zawodniczki do niesportowej gry, przecież Kar Czytaj całość