Goście prowadzeni przez Filipa Orleańskiego tylko w 3 minucie przegrywali 1:2 po trafieniu Pawła Piosika i golach Waldemara Prokopiuka i Mateusza Antolaka dla miejscowych. Gospodarze kompletnie nie mieli pomysłu na rozpracowanie defensywy przeciwników. Jasnymi postaciami byli bramkarze: Filip Tarko z Ostrowa, a szczególnie Łukasz Adamiuk. Tylko dzięki znakomitym interwencjom popularnego "Sławka" bialczanie utrzymywali w miarę bliski kontakt z przeciwnikami. Rozczarował najskuteczniejszy gracz ligi - Maksim Niaswadzba, choć rzucił aż 10 goli.
O jedną więcej zaliczył główny egzekutor Ostrovii Ostrów Wlkp. - Jakub Tomczak, zaś Krzysztof Martyński - były zawodnik AZS AWF, pokonywał bramkarzy dziewięciokrotnie. Po raz kolejny w Białej Podlaskiej z dobrej strony zaprezentował się Łukasz Jaszka - "mózg" gości.
Ci kibice, którzy mieli nadzieję po 30 minutach i szykowali się na wyrównany bój po przerwie, srogo się zawiedli. Trzy kolejne gole: Piotra Bielca, Martyńskiego i Mateusza Stupińskiego pozwoliły podopiecznym Orleańskiemu wypracować sześciobramkową przewagę. Już w 36 minucie skończyły się emocje. AZS AWF nie podniósł się z kolan, zaś Ostrovia zanotowała trzecie zwycięstwo z rzędu.
Okazałe wyjazdowe zwycięstwo zostało przypieczętowane bardzo efektowną
wrzutką Łukasza Jaszki do Krzysztofa Martyńskiego nad pole bramkowe zakończone precyzyjnym rzutem w górny róg bramki. Zagranie to wzbudziło oklaski zgromadzonej bialskiej publiczności.
AZS AWF Biała Podlaska - Ostrovia Ostrów Wlkp. 23:34 (13:16)
AZS AWF: Adamiuk, Kubiszewski - Dębowczyk, Pezda, Wędrak 1, Kubajka 3, Makaruk 4, Niaswadzba 10, Antolak 2, Prokopiuk 1, Rutkowski 2.
Ostrovia: Adamczyk Tarko, Filipiak - Bielec 1, Kierzek 2, Sobczak 1, Piosik 2, Tomczak 11, Martyński 9, Gaze, Stupiński 2, Szefner, Jaszka 5, Dutkiewicz.
Kary: 20 min. - 14 min.
Dyskwalifikacje: Niaswadzba 54', z gradacji kar - Bielec 52', z gradacji kar.
Sędziowali: Dąbrowski, Kołodziej (obaj Kielce).
Widzów: 300.