Być albo nie być Nafciarzy - zapowiedź meczu RK Maribor Branik - Orlen Wisła Płock

W niedzielę szczypiorniści Orlen Wisły Płock powalczą o kolejne punktu w rozgrywkach Pucharu EHF. Zespół Nafciarzy czeka trudne zadanie, bowiem na ich drodze stanie niepokonany Maribor Branik.

Po szczęśliwym dla Nafciarzy losowaniu fazy grupowej Pucharu EHF chyba nikt się nie spodziewał, że już w 3. kolejce ważyć się będą losy awansu Orlen Wisły do kolejnej rundy. Płocczanie stawiani byli w gronie faworytów do gry w ćwierćfinale. Tymczasem niedzielny pojedynek z Mariborem Branik może praktycznie przekreślić marzenia wicemistrza Polski o sukcesie w europejskich pucharach.

Po inauguracyjnym zwycięstwie nad Elverum Handball przyszła niespodziewana porażka z Team Tvis Holstebro. Strata punktów w konfrontacji z Duńczykami może nie mieć żadnego znaczenia pod warunkiem, że Nafciarze odniosą w kolejnych czterech spotkaniach komplet zwycięstw. W przypadku porażki z Mariborem Branik strata do miejsc premiowanych awansem do kolejnej rundy może wynieść już trzy punkty. W perspektywie niewielkiej liczby spotkań pozostałych do rozegrania byłoby ona niemal niemożliwa do odrobienia. Nafciarze zatem nie mogą sobie pozwolić na kolejną porażkę.

Orlen Wisła Płock zachwycała swoją formą w minionym roku. Po przerwie spowodowanej mistrzostwami świata Nafciarze spuścili z tonu. W lidze płocczanie nie zachwycają, można by to tłumaczyć chęcią zaoszczędzenia sił na pucharowe rozgrywki, jednak i na międzynarodowej arenie zespół Larsa Walthera daleki jest od dyspozycji prezentowanej jeszcze w grudniu. W ostatnim czasie gra wicemistrza Polski w dużej mierze oparta była na Petarze Nenadiciu, a wcześniej Valentinie Ghionei. W ostatnim czasie zawodnicy ci spuścili nieco z tonu, co odbiło się na jakości gry Orlen Wisły.

Od gry Petara Nenadicia wiele będzie zależeć
Od gry Petara Nenadicia wiele będzie zależeć

Szczęście również nie sprzyja klubowi z Mazowsza. Po perypetiach związanych z walkowerem w meczu z Piotrkowianinem Piotrów Trybunalski tym razem pogoda nie jest sprzymierzeńcem Nafciarzy. Polski klub z uwagi na obfite opady śniegu miał spore problemy dotarciem na mecz. Płocczanie ugrzęźli najpierw na lotnisku w Warszawie, a następnie we Frankfurcie. Zanim szczypiorniści dotarli do Słowenii już musieli stoczyć pierwszy bój z przeciwnościami losu.

Maribor Branik to zespół złożony ze słoweńskich i chorwackich szczypiornistów. W szeregach tej drużyny brak jednak zawodników światowej klasy. Jeśli Nafciarze chcą wrócić ze Słowenii z tarczą muszą wrócić do dyspozycji, jaką prezentowali w ubiegłym roku. Słoweńska drużyna jest świadoma swojej szansy i będzie chciała wykorzystać nieco słabszą dyspozycję rywala. Maribor w przypadku zwycięstwa niemal zapewni sobie prawo gry w kolejnej rundzie, ta myśl na pewno doda wiatru w skrzydła Słoweńcom.

RK Maribor Branik - Orlen Wisła Płock / 24.02.2013 godz. 19:00

Wynik spotkania RK Maribor Branik - Orlen Wisła Płock będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. SC Magdeburg 6 5 1 0 200:146 11
2. Grundfos Tatabanya 6 4 0 2 161:157 8
3. KIF Kolding 6 2 1 3 166:172 5
4. Maccabi Castro Tel Awiw 6 0 0 6 146:198 0

 

Źródło artykułu: