Krzysztof Przybylski: Po wygraną po czasie posuchy

SPR Chrobry Głogów zmierzy się w środowe popołudnie z Czuwajem Przemyśl. Choć głogowianie szans na play-offy już praktycznie nie mają, to nie zamierzają rezygnować z walki o wygraną.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Chrobry ostatnie ligowe zwycięstwo odniósł w listopadzie ubiegłego roku, w wyjazdowym meczu pokonując właśnie Harcerzy z Przemyśla. W środę historia będzie więc miała okazję zatoczyć koło. - Nastroje w zespole są bojowe. To bardzo ważny mecz, pora odnieść zwycięstwo po czasie posuchy. Czeka nas niełatwe zadanie, ale zawodnicy są skoncentrowani i wierzą w wygraną - stwierdza opiekun głogowian, Krzysztof Przybylski.

Zespół z Dolnego Śląska zaliczył w tym czasie dziesięć ligowych porażek, co poskutkowało w osunięciu się w ligowej tabeli na przedostatnią lokatę i praktyczne utracenie szans na awans do fazy play-off. Przyznaje to Przybylski: - Po porażkach z Płockiem i Puławami te szans na play-offy są już wyłącznie iluzoryczne. Myślę, że stać nas jednak na to, by w lidze się utrzymać, dlatego też musimy zdobyć jak najwięcej punktów przed fazą play-out, by później było nam łatwiej.

Patrząc na ostatnie występy głogowian można pokusić się o stwierdzenie, że zespół przeszedł już mała metamorfozę i prezentuje się choć odrobinę lepiej. Przybylski jak na razie daleki jest od takich ocen. - Nie mi to oceniać i porównywać. To czy te ostatnie mecze były zmianami, czy jedynie takimi jaskółkami zmian zweryfikuje boisko.

SPR Chrobry Głogów - Czuwaj Przemyśl / 27.02.2013, godz. 18:00
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×