Trener Lars Walther nie zabrał do Puław czwórki podstawowych zawodników. Duński szkoleniowiec postanowił dać więcej czasu na odpoczynek doświadczonym graczom. Nikola Eklemović, Adam Wiśniewski, Michał Kubisztal oraz kontuzjowany Petar Nenadić nie znaleźli się w kadrze meczowej. To sprawiło, że szanse Azotów na korzystny rezultat znacznie wzrosły. W pierwszej połowie puławianie toczyli z Nafciarzami wyrównaną walkę, prowadząc po 20 minutach gry 11:10. W końcówce pierwszej połowy płocczanie wypracowali jednak czterobramkową przewagę 16:12. W drugiej połowie szczypiorniści Orlen Wisły utrzymywali skromne prowadzenie i zwyciężyli 31:25.
KS Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 25:31 (12:16)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Rafał Przybylski 10, Dmytro Zinczuk 6, dla Wisły - Ivan Nikcevic 7, Muhamed Toromanovic 6.
Mam nadzieje, że w przyszłości nasza młodzież będzie dostawała więcej szans udowodnienia skąd unich tytuł mis Czytaj całość
Wisła-Pogoń
Azoty-Powen
Stal-Kwidzyn Czytaj całość