Decyzja Roberta Orzechowskiego o związaniu się trzyletnią umową z zabrzańskim klubem mogła być zaskakująca. Reprezentant Polski chciał swoich sił spróbować za granicą, w mocniejszej lidze. Znalezienie dobrego klubu okazało się jednak zadaniem trudniejszym niż można było się tego spodziewać. W efekcie "Orzech" w dalszym ciągu występować będzie w rodzimej PGNiG Superlidze.
- Po ofertach, jakie otrzymałem z zagranicy, opcja wyjazdu z kraju nie wchodziła w grę. Jeżeli chodzi o Polskę, to w tej chwili NMC Powen jest najbardziej perspektywicznym klubem, który chce się rozwijać na wzór Płocka czy Kielc i ma ambicję powalczyć nie tylko w lidze, ale i w europejskich pucharach. Po rozmowach z władzami klubu doszedłem do wniosku, że to dla mnie najlepszy wybór - powiedział Robert Orzechowski w wywiadzie dla oficjalnej strony NMC Powenu Zabrze.
Robert Orzechowski to zawodnik uniwersalny, który możne występować zarówno na rozegraniu, jak i na skrzydle. Wiadomo już jaką rolę będzie pełnił w nowym klubie.
- Po wstępnych ustaleniach mogę powiedzieć, że przychodzę do Zabrza w charakterze rozgrywającego. Mamy się uzupełniać z Mariuszem Jurasikiem i dawać sobie nawzajem odpocząć. Wiem, że przychodzę do zespołu, w którym jest bardzo dużo graczy leworęcznych, ale to dobrze. Dla mnie rywalizacja to zdrowa rzecz - podkreślił reprezentant Polski.