Andrzej Marszałek podsumował występy wągrowieckich bramkarzy

W sezonie ligowym 2012/2013 między słupkami bramki Nielby Wągrowiec występowali trzej bramkarze. Wiele czasu na parkiecie spędził doświadczony Adrian Konczewski. Sporo bronił też Norbert Witkowski. W kilku spotkaniach wziął też udział najmłodszy w wągrowieckim tercecie bramkarskim: Waldemar Mielczarek.

- Adrian Konczewski spełnił cele, które przed sezonem zakładaliśmy. W jego przypadku pozostaje pewien niedosyt. Cały sezon ligowy oceniam jednak na plus. Jeśli chodzi o Norberta Witkowskiego, to zrobił moim zdaniem ogromny postęp. Należy się tylko cieszyć z tego. Teraz szkoła nie będzie już jemu przeszkadzała w treningach. Jeżeli będzie dalej pracował, to wykona kolejny duży krok do przodu - tłumaczył Andrzej Marszałek, szkoleniowiec Nielby Wągrowiec odpowiedzialny za trening bramkarzy.

Jaką ocenę przyznał trener MKS-u Waldemarowi Mielczarkowi? - Waldek w tym sezonie występował w drugim zespole. Próbujemy pomału wdrażać go do pierwszego zespołu. Bodajże wystąpił w czterech meczach w pierwszej drużynie. Wypadł wtedy znakomicie. W jednym z nich miał najwyższą spośród całej trójki skuteczność. Jeżeli będzie dalej tak pracował, to okaże się dużym wzmocnieniem dla pierwszego zespołu - wyjaśniał trener.

Czy sytuacja kadrowa bramkarzy Nielby jest stabilna? Być może w przyszłym sezonie wągrowieccy kibice zobaczą inny skład bramkarski? - Jest zbyt krótki okres czasu od zakończenia sezonu, aby odpowiedzieć na to pytanie. Zobaczymy jak się wszystko poukłada w klubie - nie tylko jeżeli chodzi o pozycję bramkarską, ale i zawodników
z pola. W tej chwili rozmawiamy z chłopcami - wyjaśniał Andrzej Marszałek.