Adrian Nogowski: Wszyscy idą do przodu, a my stoimy w miejscu
Adrian Nogowski ma za sobą najlepszy sezon w karierze. - Dostaję dużo szans i spełniam swoje cele - cieszy się skrzydłowy MMTS-u Kwidzyn.
Najbliższe rozgrywki będą dla zespołu z Kwidzyna poważnym egzaminem, z klubem rozstali się bowiem Sebastian Suchowicz, Robert Orzechowski i Michał Adamuszek, a w ich miejsce kontrakty z MMTS-em podpisali głównie młodzi, zdolni.
- W klubie znowu doszło do rewolucji. Już w poprzednim sezonie po letnich zmianach wielu spisywało nas na straty, my udowodniliśmy jednak, że tak łatwo nie spadniemy i zdobyliśmy medal. Teraz będzie jeszcze ciężej, bo odeszły od nas kluczowe postacie - podkreśla nasz rozmówca.
O zastąpienie liderów nie będzie łatwo. - Straciliśmy trzech podstawowych graczy i nie da się ich zastąpić w mgnieniu oka. Inne zespoły także poważnie się wzmocniły. Wszyscy od paru lat idą do przodu, a my trochę stoimy w miejscu. Niestety, ale dużo zależy od finansów. Tak bowiem, jak na całym świecie, także w Polsce rządzi pieniądz - podsumowuje Nogowski.