Jeszcze w ubiegłym tygodniu sytuacja kadrowa mielczan wyglądała nie najlepiej. Z powodu serii drobnych urazów odwołany został wyjazd do Puław, z treningów wyłączeni byli bowiem Mirosław Gudz, Damian Kostrzewa, Antonio Pribanic, Kamil Krieger, Dzono oraz Szpera. Przeciwko KPR-owi Legionowo w sobotę nie zagrają tylko dwaj ostatni.
Dzono do dyspozycji trenera powinien być już na spotkanie z MMTS-em Kwidzyn, Szperę czekają z kolei jeszcze dwa tygodnie przerwy. Za tydzień rozgrywającego na parkiecie zabraknie, możliwe jednak, że do gry będzie gotowy już na trzecią ligową kolejkę.
- Szanujemy każdego przeciwnika. W lidze nie ma słabych, nie ma gorszych, wszyscy rywale są silni - mówi przed pierwszym meczem rundy jesiennej trener Czeczeńców, Ryszard Skutnik.
Stal i KPR mierzyły się ze sobą dwa tygodnie temu podczas towarzyskiego turnieju w Mielcu. Jako zwycięzcy z parkietu schodzili gospodarze, którzy zgromadzili na swoim koncie pięć trafień więcej od rywali. - Przeanalizowaliśmy ten sparing i wyciągnęliśmy z niego wnioski - zapewnia szkoleniowiec Stali. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:30.