Piotrcovia tanio skóry nie sprzedała - relacja z meczu MKS Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski

W sobotę mistrzynie Polski po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentowały się przed lubelską publicznością. Szczypiornistki z Koziego Grodu pewnie pokonały Piotrcovię.

Przed spotkaniem nietrudno było wskazać faworyta tego pojedynku. Zacięte starcia lublinianek i piotrkowianek, których stawką były medale mistrzostw Polski, odeszły już dawno w niepamięć. Od kilku sezonów zespół z Piotrkowa Trybunalskiego boryka się z problemami finansowymi i walczy o zgoła odmienne cele niż ekipa z Koziego Grodu.

Szczypiornistki Piotrcovii nie przyjechały jednak do Lublina na wycieczkę i w pierwszych minutach bardzo dobrze radziły sobie na parkiecie mistrza Polski. W 10. minucie rzut karny na bramkę zamieniła Agata Wypych i przyjezdne objęły prowadzenie 6:4. Zespoły popełniały wiele błędów, nie brakowało strat oraz niecelnych rzutów. Zawodniczki Piotrcovii dość łatwo przedzierały się przez defensywę rywalek, jednak ta nie dawała za wygraną. W efekcie sędziowie często wskazywali na linię siódmego metra. W końcówce pierwszej połowy SPR wrzucił drugi bieg. Na kole świetnie spisywała się Joanna Szarawaga, a akcje ze skrzydła i kontrataku bezbłędnie wykańczała Małgorzata Majerek. Do szatni lublinianki zeszły z pokaźną zaliczką pięciu trafień (16:11).

Po zmianie stron podopieczne Edwarda Jankowskiego przez długi czas utrzymywały wypracowaną w pierwszej połowie bezpieczną zaliczkę pięciu trafień. Niekorzystny rezultat nie zniechęcił zawodniczek Piotrcovii, które mozolnie odrabiały straty. Z upływem czasu przewaga mistrzyń Polski zaczęła topnieć. Jeszcze w 49. minucie po celnym rzucie Valiantsiny Nestsiaruk MKS prowadził 24:19, jednak już parę minut później po skutecznej akcji Aleksandry Kucharskiej Piotrcovia zmniejszyła straty do dwóch oczek (22:24). I to było na tyle. Końcówkę spotkania mistrzynie Polski rozegrały bardzo dobrze i odniosły cenne zwycięstwo 27:22.

MKS Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 27:22 (16:11)

MKS: Dzhukeva, Gawlik - Szarawaga 8, Majerek 4, Wojtas 4, Rola 3, Nestsiaruk 3, Małek 2, Gęga 1, Kozimur 1, Mihdaliova 1, Konsur, Wojdat, Skrzyniarz
Karne: 0/1.
Kary: 0 min.

Piotrcovia: Jurkowska, Skura - Wypych 10/3, Cieślak 4, Pasternak 3, Szafnicka 3/2, Piecaba 1, Kucharska 1, Nowak, Mielczewska, Tórz.
Karne: 5/8.
Kary: 2 min.

Sędziowie: Wojciech Bosak i Mirosław Hagdej (Sandomierz).
Widzów: ok. 1000.

Komentarze (5)
Ania z Tatar
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szarawaga wymiata 
avatar
MUZIN
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy wygrana ale styl gry na pewno nie mistrzowski.Dużo błędów,strat,brak pomysłu na grę.Mecz rozegrany na stojąco jak najmniejszym nakładem sił.Brawa dla Piotrkowi za ambicje i wole walki do Czytaj całość
avatar
Marek Jacek Nowakowski
15.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziewczyny grały ambitnie ale widać, że to nie jest jeszcze szczyt formy.
Zupełnie inną sprawą jest fatalna organizacja zawodów. Rozumiem, że można było kupić bilety online, ale jednak zdecydow
Czytaj całość
avatar
znawca_abc
14.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
8 karnych o w mordę :)