Cztery porażki i zaledwie jeden remis na inaugurację sezonu sprawiły, że już na starcie rozgrywek piotrkowscy szczypiorniści muszą gonić rywali. Ekipa Tadeusza Jednoroga dotychczas mierzyła się jednak wyłącznie z ligową czołówką, co przyznaje obrotowy Marek Daćko. - Terminarz ułożył się nam niekorzystnie, ponieważ na pięć rozegranych dotychczas meczów tylko jeden przeciwnik był w naszym zasięgu i było do Zagłębie. Pozostali to czołówka Superligi, z Vive Targami i Orlen Wisłą na czele - stwierdza 22-letni kołowy.
Młody zawodnik Piotrkowianina przed startem sezonu z pewnością do tej grupy zaliczyłby także i swego najbliższego rywala, SPR Stal Mielec. W dotychczasowych meczach Czeczeńcy prezentowali się jednak bardzo przeciętnie, w związku z czym piotrkowianie spróbują w sobotę zaskoczyć rywala i zgarnąć pierwszy komplet punktów.
- Czeka nas bardzo ciężki mecz - przyznaje Daćko, dodając: - Na kłopotach Stali skorzystały już MMTS, Gwardia i Chrobry, więc i my spróbujemy poszukać swoich szans. W Mielcu doszło jednak do zmiany trenera i chłopaki z pewnością będą chcieli pokazać się nowemu szkoleniowcowi z jak najlepszej strony. Musimy zacząć szukać punktów i zrobimy wszystko, by dwa punkty wpłynęły na nasze kontro. Zapowiada się więc ciekawe widowisko.
Piotrkowska drużyna swych szans ze Stalą upatruje w twardej grze w defensywie. - Jeśli agresywnie zagramy w obronie, dochodząc do rywali, do tego bramka będzie w miarę dobrze funkcjonować, a w ataku dorzucimy swoje, to o wynik meczu będę spokojny - przyznaje Daćko. Sobotnie starcie Piotrkowianina z SPR Stalą zaplanowane zostało na godz. 18:00.