Szóstą kolejkę I ligi kończył niedzielny mecz w Olsztynie. Zawodnicy Warmii po zeszłotygodniowym zwycięstwie z Wolsztyniakiem Wolsztyn chcieli podtrzymać dobrą passę. Przeszkodzić im w tym zadaniu próbowali szczypiorniści z Warszawy.
Goście ze stolicy lepiej rozpoczęli to spotkanie wykorzystując liczne błędy olsztynian. Po pierwszych 10 minutach prowadzili 6:4 i o przerwę poprosił trener Warmii Karol Adamowicz. Jego rady pomogły drużynie i pięć minut później Warmiacy doprowadzili do remisu 7:7. Dobre zawody rozgrywali Sebastian Koledziński i Mateusz Kopyciński, którzy rzucili po pięć bramek. Goście próbowali ponownie wyjść na prowadzenie, ale w kilku sytuacjach skutecznie na linii bramkowej interweniował Mateusz Gawryś. Po jego obronach olsztyńscy szczypiorniści wyprowadzali kontry, po których zdobywali bramki. Do końca pierwszej połowy podopieczni Adamowicza nie dali sobie odebrać prowadzenia i ta część gry zakończyła się wynikiem 17:13. Ostatnią bramkę w tej odsłonie, po dość efektownym rzucie, zdobył kapitan Warmii Jacek Zyśk, czym wzbudził aplauz publiczności zgromadzonej w hali Urania.
W drugiej połowie zawodnicy Warmii znowu popełniali błędy w obronie z czego korzystali gracze AZS. Jednak nie udało im się doprowadzić do wyrównania. Olsztynianie uspokoili grę, a bramkarze AZS-u co chwilę musieli wyciągać piłkę z siatki po rzutach Jacka Zyśka. Goście próbowali niwelować straty wykorzystując rzuty karne. Z siedmiu prób, cztery razy udało im się pokonać olsztyńskich bramkarzy. w 50 minucie przy stanie 28:22 dla Warmii o czas poprosili szkoleniowiec warszawian Robert Bliszczyk. Jego wskazówki pomogły tylko na chwilę. Zawodnicy AZS nie potrafili zmniejszyć pięciobramkowej przewagi Warmii, a w końcówce meczu stracili kolejne dwie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 35:28.
Warmia Olsztyn wygrała czwarty mecz w tym sezonie i po sześciu kolegach zajmuje 5. miejsce. Jej niedzielni rywale AZS UW Warszawa zajmują 12. lokatę.
Za tydzień Warmia pojedzie walczyć o kolejne punkty do Wągrowca na mecz z Nielbą. AZS będzie rywalizował o 2 punkty u siebie w starciu z MKS Poznań.
Warmia Olsztyn - AZS UW Warszawa 35:28 (17:13)
Warmia Traveland: Gawryś, M.Koledziński - Kryszeń 1, Zyśk 7, Kopyciński 5, Deptuła 5, Królik 4, Kempiński 2, Wojciechowski 2,Sikorski 3, S.Koledziński 5, Bonk , Hegier, Idzikowski 1.
Karne: 1/1.
Kary: 6 min.
AZS UW: Malanowski, Bury - Kuc 2, Chełmiński 5, Puszkarski 6, Ł. Monikowski 1, Wolski 3, Flisiak 4, Morąg 2, Zaprutko 1, Praski 2, Kiełbasiński, Rutkowski, Szemraj 2, Siedlik.
Karne: 4/7.
Kary: 2 min.
Sędziowie: Szymon Biernacki, Robert Leszczyński (Gdańsk).
Widzów: ok. 150.