Po pięciu kolejnych porażkach i z nowym szkoleniowcem udała się na mecz do Legionowa ekipa Zagłębia Lubin. Miedziowi na Mazowszu poszukają pierwszych od końca września punktów.
Drużyna z Dolnego Śląska po raz ostatni wzbogaciła swój dorobek punktowy 23 września, kiedy na własnym parkiecie zremisowała z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Dwa tygodnie wcześniej prowadzony wówczas przez Dariusza Bobrka zespół wygrał zaś z Gwardią Opole, dzięki czemu sam start sezonu 2013/14 lubinianie uznać mogli za udany. Gorzej było jednak w kolejnych spotkaniach, w których Miedziowi ponieśli pięć porażek, spadając w ligowej tabeli na przedostatnią lokatę.
Lubińskiej drużynie oddać trzeba, że w tym czasie grała jednak z ligowymi tuzami z Kielc i Płocka oraz walczącymi o brąz Gaz-System Pogonią Szczecin i KS Azotami Puławy. Przed meczem z SPR Stalą Mielec wierzono, że zła seria zostanie wreszcie przerwana, a trener Dariusz Bobrek mówił: - Czas najwyższy zacząć wygrywać, gromadzić punkty i piąć się w górę ligowej tabeli. Te mecze, które rzeczywiście nam zostały, rozegramy z zespołami, z którymi możemy i musimy nawiązać walkę. Nie mamy innego wyjścia.
Z Czeczeńcami Zagłębie przegrało jednak 33:40, co przelało czarę goryczy i frustracji w dolnośląskim klubie. Dwa dni po starciu ze Stalą z posadą pożegnał się Bobrek, którego miejsce zajął dobrze znany w Lubinie Jerzy Szafraniec. Doświadczony szkoleniowiec ma odmienić grę Miedziowych i już w pierwszym spotkaniu poszukać punktów z beniaminkiem z Legionowa.
- Musimy wygrać i zrobimy wszystko, aby tak się stało. W polskiej lidze poza Vive i Wisłą według mnie każdy może powalczyć o punkty z każdym. W Legionowie musimy wygrać, żeby odbudować zaufanie kibiców, którzy na wygraną czekają od pierwszej kolejki - stwierdza nowy nabytek Zagłębia, Alen Kulenović. Początek spotkania w Legionowie o godz. 18:00.
