Zabójcze dziewięć minut - relacja z meczu WKS Grunwald Poznań - Kar-Do Spójnia Gdynia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 9. kolejki szczypiorniści Grunwaldu Poznań zmierzyli się z drużyną Kar-Do Gdynia. Wojskowi nie zawiedli i wygrali przed własną publicznością.

Wynik spotkania otworzył Grzegorz Dorsz, który chwilę później podwyższył wynik na 2:0. Na odpowiedź Grunwaldu nie trzeba było czekać, który za sprawą bramek Michała Nieradki i Krzysztofa Martyńskiego doprowadził do remisu 2:2. Od tego momentu na parkiecie zaczęli przeważać przyjezdni, którzy wyprowadzili sobie przewagę trzech bramek i kontrolowali przebieg spotkania. Wojskowi mieli problem ze zdobywaniem bramek. Mecz był dość wyrównany, oba zespoły prezentowały podobny poziom. Jednak to zespół Leszka Elbickiego miał więcej szczęścia. Dodatkowych emocji dostarczały niektóre decyzje pary sędziowskiej.

Widząc nie najlepszą grę swojego zespołu Rafał Walczak poprosił o czas w 19. minucie przy stanie 5:8 dla zespołu z Gdynii. Wskazówki pomogły i zawodnicy Grunwaldu zaczęli niwelować straty. Dobrą zmianę w bramce dał Patryk Kulczyński, który zmienił słabo spisującego się Mateusza Pietrowskiego. Ostatecznie jednak goście nie dopuścili i po trzydziestu minutach schodzili do szatni z przewagą czterech bramek.

Druga połowa to istna metamorfoza gospodarzy, którzy rzucili dziewięć bramek nie tracąc ani jednej! Gościom nie pomógł nawet czas wzięty przez trenera w 36. minucie. W barwach wojskowych zaczęli szaleć Krzysztof Martyński i Patryk Kulczyński. Podopieczni Rafała Walczaka zaczęli panować na boisku zarówno w obronie jak i ataku. Wśród zawodników Kar-Do widać było, że pierwsze dziewięć minut drugiej połowy podcięło im skrzydła.

W końcówce meczu wojskowym zabrakło koncentracji, dzięki czemu goście zaczęli odrabiać straty, ale to wojskowi mogli cieszyć się z dwóch punktów. Na gratulacje zasługuje cały zespół Grunwaldu, który po słabszych meczach zaczyna zdobywać punkty i nawiązał kontakt z resztą ekip.

WKS Grunwald Poznań - Kar-Do Spójnia Gdynia 32:24 (10:14)

Grunwald: Kulczyński, Pietrowski, Peda - Martyński 11/2, Fogler 5, Staniek 4, Guraj 4, Wachowiak 4/1, Nieradko 3, Dutkiewicz 2, Meissner 1, Śliwiński, Westwal, Kurek. Kary: 8 min. Karne: 3/3.

Spójnia: Zimakowski, Skowron - Dorsz 8/1, Wróbel 7, Bielec 3, Borzymowski 3, Kowalski 2, Bronk 1, Serafinowicz, Gębala, Pacholarz, Dziemian. Kary: 8 min. Karne: 1/2.

Kary: Grunwald - 8 min. (Dutkiewicz - 4 min., Martyński, Nieradko - po 2 min.); Spójnia - 8 min. (Dziemian - 4 min., Dorsz, Bielec - po 2 min.). Czerwona kartka: Grunwald - Nieradko (59 min.).

Sędziowali: Łukasz Niedbała - Jakub Szewdo (woj. zachodniopomorskie).

Źródło artykułu:
Kto był najlepszym zawodnikiem meczu?
Krzysztof Martyński
Patryk Kulczyński
Robert Fogler
Mateusz Wróbel
Grzegorz Dorsz
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
kibic 3 miasto
18.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Elbicki witamy w strefie spadkowej!!!!! Żenuła.